W środę była przesłuchiwana przez Prokuraturę. W sobotę współpracownica Kaczyńskiego już nie żyła!

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała oświadczenie w sprawie śmierci współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego.

Barbara Skrzypek od 2020 roku przebywała na emeryturze. Wcześniej jednak uznawano ją za bardzo ważną osobę w PiS.Była bliską współpracownicą Jarosława Kaczyńskiego, dyrektorką biura prezydialnego PiS, członkiem zarządu spółki Srebrna i zarządu Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. W środę 12 marca 2025 r. była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek. w sprawie dotyczącej tzw. "dwóch wież"spółki Srebrna, w której miała udziały.

 

Gdy w sobotę 15 marca 2025 r. podano informację o śmierci Barbary Skrzypek, pojawiły się sugestie, że przyczyną było samo przesłuchanie oraz forma jego przeprowadzania. W odpowiedzi na te "zarzuty", Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała oświadczenie, w którym czytamy, że przesłuchanie nie trwało 5 godzin, a 4 oraz, że była także przerwa w trakcie słuchania kobiety.

 

W związku z poruszającą informacją o śmierci Barbary Skrzypek, która została przesłuchana w charakterze świadka w środę 12 marca 2025 r. w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w związku z postępowaniem dot. tzw. sprawy "dwóch wież", uprzejmie informujemy, że przesłuchanie trwało około 4 godzin, rozpoczęło się o godz. 10.00, w trakcie przesłuchania zarządzono kilkunastominutową przerwę dla odpoczynku.

 

Dalej napisano:

 

Przesłuchanie odbywało się w bardzo kulturalnej atmosferze, żadna z osób uczestniczących nie składała do protokołu uwag, zastrzeżeń ani wniosków o sprostowanie protokołu.

 

Prokuratura Okręgowa w Warszawie uprzedziła też, że:

 

...łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy. Rodzinie zmarłej i Jej Najbliższym składamy wyrazy głębokiego współczucia z powodu poniesionej straty.

 

Internauci jednak stanowisko Prokuratury uznali za próbę zastraszania i zamykania ust.

 

Czyli jeżeli ktoś będzie próbował postawić tezę że stres związany z przesłuchaniem mógł  przyczynić się do śmierci  kobiety będzie ścigany przez organy państwa? Czy to nie zastraszanie ?

 

Jednak dziwi, że nie został dopuszczony do udziału w przesłuchaniu pełnomocnik świadka. Kładzie się to cieniem na prokuraturze.

 

Znęcali się nad nią i nie dopuścili adwokata, stosując totalitarne metody. Nikt nie powinien stanąć przed obecną prokuraturą bez adwokata. Pani Basi odmówiono adwokata a sku*wysyny znęcali się publicznie.

 

Wiedzieliście, że pozostawienie jej samej, bez adwokata, sprawi, że będzie się bardziej denerwować i będzie w dużym stresie. Świadomie wykorzystaliście tę sytuację. Fajnie było? Trzech prawników przeciwko jednej starszej kobiecie, która nie miała żadnego prawniczego doświadczenia. Czuliście się wtedy mocni, prawda? Nie taki finał miał być.

- czytamy w komentarzach pod postem Prikuratury.

 

Barbara Skrzypek miała 66 lat. Nie podano przyczyny jej śmierci.

 

 

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną