Trump z Putinem uzgodnili rozejm na niby
Z pierwszych doniesień po rozmowach pomiędzy prezydentami USA i Rosji na temat rozejmu na Ukrainie wynika, że uzgodnione zostało tylko częściowe wstrzymanie wymiany ciosów. Nie będzie atakowania infrastruktury energetycznej. I to wszystko...
Agencje TASS i Ria Novosti poinformowały, że propozycję, aby obie strony powstrzymały się od wzajemnego ostrzału infrastruktury energetycznej przedstawił Putinowi Donald Trump. Prezydent Rosji miał natychmiast wydać odpowiednie rozkazy.
Mniej zgodne były próby ustaleń na temat wstrzymania działań wojennych na lądzie. Jak podało biuro prasowe Kremla „nakreślonych zostało szereg istotnych punktów związanych z monitorowaniem zawieszenia broni a także zaprzestania mobilizacji i przezbrajania sił zbrojnych Ukrainy”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron uszczegółowił, że strona rosyjska zażądała „całkowitego przerwania zagranicznej pomocy wojskowej i dostarczania informacji wywiadowczych Kijowowi”. Stanowczo stwierdził, że Francja nie ma zamiaru wstrzymać wsparcia.
Podczas trwającej półtorej godziny rozmowy między prezydentami udało się również uzyskać zapewnienie, że strona rosyjska odeśle do Kijowa 23 ciężko rannych żołnierzy.
Obie strony zgodziły się też na to, że jak najszybciej powinny odbyć się rozmowy pokojowe. Działania wojenne na lądzie nie zostaną jednak na razie wstrzymane. Nawet te, szczątkowe porozumienie o zawieszeniu broni musi też jeszcze zaakceptować Ukraina.
