Afera w Pentagonie. Szukają informatora mediów
Z Pentagonu do mediów wyciekły „informacje dotyczące bezpieczeństwa narodowego”. Służby szukają niedyskretnego informatora. Pracownicy Departamentu Obrony zostaną przebadani wariografem.
O śledztwie poinformowała telewizja Fox News. „Nieautoryzowany wyciek danych” stanowić ma zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
- „Nieautoryzowane ujawnienia informacji obejmują poufną komunikację z przełożonymi w Biurze Sekretarza Obrony. Wymaga to natychmiastowego i gruntowego zbadania” - poinformowała stacja.
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych nie podają szczegółów. Nieoficjalnie mówi się, że może chodzić o sprawdzenie, kto wyniósł do mediów informację o tym, że doradca prezydenta Elon Musk poinformowany zostać miał o tym, jak USA poprowadzić mają hipotetyczną wojnę z Chinami. Donald Trump zaprzeczył tym doniesieniom. Rozpoczęło się poszukiwanie tajemniczego informatora.
- „Sekretarz Kristi Noem z Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego zobowiązała się w tym miesiacu do zintensyfikowania testów na wykrywaczu kłamstw wśród pracowników w celu zidentyfikowania osób, które mogą przekazywać mediom informacje dotyczące działalności operacyjnej” - czytamy na stronie federalnewsnetwork.com
