Sprytny 22-latek namierzył złodzieja. Uwaga na fałszywe aukcje Allegro. To powinno wzbudzić wasz niepokój!
Młody mężczyzna z Sanoka zachował się jak rasowy śledczy. Namierzył złodzieja internetowego i sprytnie zatrzymał go przy bankomacie aż do przyjazdu policji.
Mama pana Mariusza Izdebskiego z Sanoka dała się zwieść przez złodzieja. Na Facebooku znalazła ofertę sprzedaży hulajnogi. Okazało się, że fałszywą. Podobnie, jak strona, na której została ona opublikowana. Do złudzenia przypominała Allegro, ale Allegro nie była. Zapłaciła blikiem za towar, którego nie dostała. Oszust natychmiast po tym, jak pobrał pieniądze usunął witrynę.
Syn kobiety nie dał za wygraną. Znalazł identyczną, ale aktualną ofertę. Z tym samym zdjęciem, tego samego oszusta. Skontaktował się z nim udając, że jest zainteresowany kupnem.
- Podałem mu kod Blik, ale nie zatwierdziłem transakcji – w ten sposób uzyskałem lokalizację bankomatu, z którego miały być wypłacane środki. Był to bankomat w Katowicach. Natychmiast zawiadomiłem miejscową policję – napisał pan Mariusz w mailu do naszego dziennikarza.
Mężczyzna musiał jeszcze spowodować, żeby oszust chciał pozostać dłużej koło bankomatu. Chciał dać czas mundurowym, aby dotarli na miejsce. Sprytny 22-latek zmniejszył limit opłat i udawał, że go zwiększa, aby zrealizować płatność. W tym czasie policjanci przyjechali przed bankomat i zatrzymali sprawcę na gorącym uczynku.
Złodziej okazał się recydywistą, który ma do odbycia karę 7 miesięcy pozbawienia wolności za inne przestępstwo. Za oszukanie mamy pana Mariusza grozi mu dodatkowo pięć lat więzienia.
- Uważajcie na fałszywe oferty z fałszywego Allegro – pouczył na zakończenie kreatywny mieszkaniec Sanoka. - Niepokój powinien wzbudzić fakt, że żeby kupić coś niby z Allegro nie musimy logować się na nasze konto w serwisie. Nie musimy podawać żadnych danych osobowych, Allegro nie przysyła nam potwierdzenia zamówienia, tylko ktoś oczekuje od nas kodu Blik. Dodatkowo w formularzu zablokowane są wszystkie inne możliwości zapłaty, poza blikiem właśnie.
Porada jest jak najbardziej potrzebna. Mężczyzna jest bowiem przekonany, że złapany należy do większej grupy złodziei, którzy oszukują dalej w różnych miastach w Polsce.
