Szpital chce odłączyć dziecko od aparatury podtrzymującej życie wbrew woli rodziców

Malutka Wren z Teksasu w USA ma jedynie miesiąc. Jest podłączona do respiratora. Rodzice walczą o jej życie bo władze szpitala, w którym przebywa chcą odłączyć ją od aparatury.
Rodzice dziecka utrzymują, że leczenie dziecka przynosi efekty. Nie rozumieją, dlaczego lekarze chcą je uśmiercić. Zwrócili się o pomoc do organizacji Texas Right to Life. Błagają o modlitwę ludzi na całym świecie.
O losie dziecka zdecydować ma specjalnie powołana komisja. Rodzice apelują, żeby ich córka została przeniesiona do innego szpitala, który będzie mógł ją leczyć. Władze placówki, w której obecnie przebywa utrzymują jednak, że nie będą mogli jej tego zapewnić ze względu na konieczność przeprowadzenia tracheostomii i zaopatrzenia małej pacjentki w specjalną sondę do karmienia.