System dopadł lekarzy, którzy mówili o szczepionkach

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / freepik.com

Zbuntowali się podczas pandemii. Mieli odwagę mówić coś, co wykraczało poza ogólnie przyjęty szablon. Mają problemy. Przed sądem lekarskim we Wrocławiu rozpoczął się proces lekarzy, którzy zdaniem rzecznika odpowiedzialności zawodowej „rozpowszechniali informacje niezgodne z wiedzą medyczną”.

Rzecznikowi nie spodobało się podejście medyków do szczepień.


 - „Podpisali tak zwany „List stu”, który w nieprawdziwy sposób przedstawiał zarówno wyniki badań dotyczących szczepionek, jak i całej strategii walki z pandemią. Potem część z tych osób wycofała swój podpis, ale zdecydowana większość została obwiniona. Procesy odbywają przed sądami dyscyplinarnymi trzech izb lekarskich: we Wrocławiu, Poznaniu i w Gdańsku” – poinformował prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej Paweł Wróblewski cytowany przez Radio Maryja.


We Wrocławiu odpowiada 45 lekarzy. Są oskarżeni o „postawy antyszczepionkowe, propagowanie postaw antyzdrowotnych i publiczne rozpowszechnianie informacji niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną”.


Pierwszy dzień procesu nie był długi. Sąd odczytał wniosek o ukaranie. Na kolejnej rozprawie 11 czerwca rozpocznie się wysłuchiwanie lekarzy, przyjmowane będą wnioski dowodowe. Lekarze mogą stracić prawo wykonywania zawodu. Na specjalny wniosek izby lekarskiej posiedzenie sądu było chraniane przez policjantów.

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną