Wierni na co dzień i od święta. Kibice święcili pokarmy na... stadionach

Na Widzewie pokarmy święcone były już po raz czwarty. Zrobił to kapelan łódzkiego sportu ks. Paweł Miziołek. Kibice dopisali, a koszyki zawierały elementy barw i symboliki klubowej.

 - „Co roku tradycja ta zyskuje coraz większą popularność” - powiedziała Expressowi Ilustrowanemu fanka Widzewa.

Na każdym ze stadionów ceremonia wyglądała podobnie. Koszyki przystrojone były w barwy klubowe. Stały na stolikach lub murawie. Po poświęceniu pokarmów kibice dopingowali śpiewem swoje kluby, robili sobie pamiątkowe zdjęcia. Tradycja przynoszenia pokarmów do poświecenia na stadion rozpoczęła się w Krakowie i zyskuje coraz większą popularność.