Karol Nawrocki zaprosił Polaków na „Wielki Marsz za Polską”

0
0
Plakat reklamujący marsz
Plakat reklamujący marsz / Facebook/Karol Nawrocki

Rozpoczęła się ostatnia prosta w wyborach prezydenckich. Pierwszego czerwca Polacy zdecydują kto zostanie ich prezydentem. Z ogromnym animuszem, nieograniczoną wiarą w końcowy sukces do dalszego boju ruszył Karol Nawrocki. Odwiedził Bydgoszcz i Toruń. Wszędzie witały go tłumy.

Karol Nawrocki nie zwolnił ani na chwilę. Dobry wynik w pierwszej turze wyborów, minimalna różnica procentowa, jaka dzieli go od Rafała Trzaskowskiego wręcz dodała mu jeszcze więcej animuszu. Chociaż tego nigdy mu nie brakowało. W Bydgoszczy i w Toruniu spotkał się z mieszkańcami.


 - Nie możemy pozwolić, aby przy sejmie, senacie, premierze, środowisko Platformy Obywatelskiej miało także swojego prezydenta. To będzie oznaczać dla Polski - przyspieszenie Paktu Migracyjnego, przyspieszenie Zielonego Ładu, ideologizację naszych szkół – powiedział do oklaskujących go ludzi.

 

Po raz kolejny zaprosił na „Wielki Marsz za Polską”, który rozpocznie się 25 maja o godz. 12.00 na rondzie gen. Charles’a de Gaulle’a w Warszawie.


 - „W poszukiwaniu dialogu, niezależnie od tego, jak głosowaliście, zapraszam wszystkich do Warszawy. Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy. Musimy powstrzymać marsz Donalda Tuska do jednowładztwa. To będzie marsz ludzi wolnych, wiernych Rzeczypospolitej” - zapowiedział.


Tego samego dnia i o tej samej godzinie rozpocznie się również drugi marsz w stolicy. Przy Placu Bankowym. Tam spotkają się zwolennicy Rafała Trzaskowskiego.

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną