Krystyna Pawłowicz przechodzi w stan spoczynku. Gorzkie słowa sędzi Trybunału Konstytucyjnego.

Krystyna Pawłowicz ma zakończyć pełnienie urzędu Sędziego Trybunału Konstytucyjnego z dniem 5 grudnia 2025 r. W związku z tą decyzją, padły gorzkie słowa.
Prawniczka, polityk i sędzia najpierw nie chciała komentować przejścia w stan spoczynku. Dziś jednak Trybunał Konstytucyjny opublikował komunikat w tej sprawie. Ujawniono też, że przejście w stan spoczynku jest na wniosek samej Krystyny Pawłowicz.
Z wielkim żalem przyjęliśmy wniosek Pani Profesor Krystyny Pawłowicz @KrystPawlowicz
z prośbą o przeniesienie w stan spoczynku po 6 latach kadencji i zakończenie pełnienia urzędu Sędziego Trybunału Konstytucyjnego z dniem 5 grudnia 2025 r.Pani Profesor Krystyna Pawłowicz jest sędzią wyjątkowo aktywnym, a jej odejście będzie wielką stratą dla Trybunału Konstytucyjnego.
Dziękujemy za 6 lat niezłomnej pracy dla Rzeczypospolitej Polskiej.
- napisano w oświadczeniu.
Tam zaś czytamy o agresji, której ofiarą stała się Pawłowicz:
Agresja wobec konstytucyjnych instytucji ustrojowych, w tym wobec Trybunału Konstytucyjnego, jego Prezesa, sędziów, w tym mnie osobiście, wytworzyła warunki utrudniające lub wręcz uniemożliwiające wykonywanie funkcji sędziego Trybunału powierzone mi przez demokratycznie wybrany Sejm i Prezydenta RP.
Agresja ta utrudnia też normalne funkcjonowanie w życiu prywatnym.
Dalej napisała, że sędziów spotyka poniżanie oraz ośmieszanie:
Za wykonywanie konstytucyjnych obowiązków obrony i ochrony polskiej Konstytucji sędziów TK delegitymizuje się, zastrasza, poniża i ośmiesza. Podważa się ich wcześniejszy dorobek zawodowy. Niszczy ich niezawisłość, zastrasza i nęka rodziny.
Krystyna Pawłowicz sądzi, że taka sytuacja, doprowadziła ją do utraty zdrowia:
Te akty nienawiści niestety negatywnie wpłynęły na moje zdrowie, nieodwracalnie je pogarszając. Zmusiły mnie po 6 latach do wcześniejszego odejścia z urzędu sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Powierzoną mi tę zaszczytną funkcję starałam się w imieniu i dla dobra Rzeczypospolitej wykonywać pełnią swych sił.
- zapewniła na koniec.
Przypomnijmy, że Krystyna Pawłowicz obecnie ma 73 lata. Być może więc, zaistniała sytuacja skłoniła ją do wyciszenia swojej aktywności zawodowej.
Z wielkim żalem przyjęliśmy wniosek Pani Profesor Krystyny Pawłowicz @KrystPawlowicz z prośbą o przeniesienie w stan spoczynku po 6 latach kadencji i zakończenie pełnienia urzędu Sędziego Trybunału Konstytucyjnego z dniem 5 grudnia 2025 r.
— Trybunał Konstytucyjny (@TK_GOV_PL) July 2, 2025
Pani Profesor Krystyna Pawłowicz jest… pic.twitter.com/CYbEbrul5k