Tragiczny finał poszukiwań 32-letniej Anny z Piotrkowa. Została odnaleziona w przerażającym miejscu!

Noc, opuszczone budynki dawnej huty szkła. To miejsce jak scenografia do horroru i to tam właśnie odnaleziono poszukiwaną 32-letnią kobietę.
Anna O. wyszła z domu 29 czerwca około godziny 15 i od tej pory ślad po niej zaginął. Telefon kobiety był nieaktywny, jednak w toku czynności prowadzonych przez policję, ustalono, że może się ona znajdować na terenie opuszczonej huty szkła "Hortensja".
Ciało kobiety zostało odnalezione 1 lipca w godzinach nocnych, a między wierszami można wyczytać makabryczne okoliczności sprawy. Jak powiedział w rozmowie z RMF FM bryg. Wojciech Pawlikowski z Komendy Miejskiej PSP w Piotrkowie, konieczne było przecięcie kłódki, co może wskazywać na to, że ciało kobiety byłe zamknięte:
Nasze działania polegały głównie na oświetleniu miejsca zdarzenia oraz przecięciu jednej z kłódek umożliwiających wejście do środka.
Natomiast serwis epiotrków.pl podaje:
Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by dostać się na miejsce zdarzenia. Pomieszczenie było zakrwawione. Przez kilka godzin na miejscu pracowali funkcjonariusze policji oraz prokurator, którzy zabezpieczali ślady.
Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Anny O.:
Wobec tego, że przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon nie wykluczając udziału osób trzecich, decyzją prowadzącego czynności prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim zabezpieczono ciało Anny O., w celu przeprowadzenia sądowo-lekarskiej sekcji zwłok oraz dalszych badań specjalistycznych.
- przekazano w komunikacie.
Podkreślono też, że sprawa jest na wstępnym etapie.