Znana poseł nt. zatrudniania córki wiceprzewodniczącej w partii. "To nie powinno się zdarzyć"

Poseł Polski 2050 Joanna Mucha udzieliła ostatnio obszernego wywiadu. Tam wypowiedziała się na temat niedawnego spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS oraz córki Minister Pełczyńskiej-Nałęcz.
W środę, 9 lipca poseł Polski 2050 Joanna Mucha pojawiła się w programie Radia Zet. Tam odniosła się do rozmowy Hołownia-Kaczyński oraz zatrudniania rodziny w partii. Na początku Mucha zapewniła, że partia przetrwa do końca kadencji, gdyż nie ma dla niej alternatywy. Skrytykowała jednak czas i miejsce spotkania Szymona Hołowni z politykami PiS. Dodała, że rozmowa ta dotyczyła przede wszystkim Stanów Zjednoczonych i Ukrainy. Podkreśliła, że krótko rozmawiano także o rządzie technicznym.
"Była, krótka […] zaproponowano mu rząd techniczny, nie znam szczegółów, nie wiem, kto miałby być premierem tego rządu technicznego, nie wiem, czy była o tym mowa, natomiast Szymon w sposób jednoznaczny odmówił […] nie ma ani jednej osoby w Polsce 2050, która by podniosła rękę za takim rządem"
-mówiła.
Poseł nt. zatrudniania córki wiceprzewodniczącej w partii. "To nie powinno się zdarzyć"
Joanna Mucha w dalszej części wypowiedzi odniosła się do zatrudnienia córki minister i wiceprzewodniczącej partii Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz w Polsce 2050. Przyznała, że nie miała pojęcia o tym zatrudnieniu, tak samo jak większość innych osób. Dodała, że jest przeciwna zatrudnianiu w partii rodziny.
" Moim zdaniem to nie powinno się było zdarzyć . To już nie są moje decyzje […] myślę, że Katarzyna powinna tutaj sama podjąć taką decyzję"
-mówiła Mucha w kontekście pytania, czy kobieta powinna stracić pracę.