Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP – historyczny moment w Sejmie

W samo południe w Sali Plenarnej Sejmu RP wybrzmiały słowa przysięgi, które symbolicznie rozpoczęły nową erę w polskiej polityce. Karol Nawrocki, dotychczasowy prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został uroczyście zaprzysiężony na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W uroczystości uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele władz państwowych, byli prezydenci oraz zaproszeni goście z kraju i zagranicy.
Przysięga przed Narodem
Uroczystość rozpoczęła się punktualnie o godzinie 10:00, gdy Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otworzył Zgromadzenie Narodowe. W obecności obu izb parlamentu Karol Nawrocki złożył przysięgę prezydencką na Konstytucję RP, dodając słowa „Tak mi dopomóż Bóg". Jego głos był stanowczy, ton spokojny – dało się wyczuć powagę chwili.
– Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam... – mówił Nawrocki, stojąc przed marszałkami Sejmu i Senatu.
Po złożeniu przysięgi odegrano hymn narodowy, a nowy prezydent został oficjalnie wpisany do księgi urzędowej głowy państwa.
Inauguracyjne orędzie
Bezpośrednio po ceremonii Karol Nawrocki wygłosił swoje pierwsze orędzie jako prezydent. Przemówienie utrzymane było w tonie patriotycznym i konserwatywnym. Nowy prezydent podkreślił wagę historii, suwerenności i narodowej tożsamości. Zapowiedział intensywną współpracę z rządem w sprawach strategicznych, ale nie szczędził także słów krytyki wobec niektórych kierunków obieranych przez władzę wykonawczą.
– Polska musi być państwem silnym, odpornym na naciski zewnętrzne. Musimy chronić naszą kulturę, nasze wartości i naszą Konstytucję – podkreślał.
W orędziu znalazła się także zapowiedź podjęcia debaty konstytucyjnej do roku 2030 oraz priorytety związane z rozbudową infrastruktury strategicznej, m.in. projektem Centralnego Portu Komunikacyjnego.
W cieniu politycznego napięcia
Choć uroczystość miała charakter podniosły i formalny, nie sposób nie zauważyć tła politycznego, w jakim odbyło się zaprzysiężenie. Karol Nawrocki został wybrany na urząd w wyniku ostrej kampanii, w której zderzyły się dwie wizje Polski – proeuropejska i progresywna reprezentowana przez obóz rządzący oraz konserwatywna i narodowa, z którą identyfikuje się prezydent Nawrocki.
Obecność premiera Donalda Tuska na uroczystości była obowiązkowa, ale chłodna atmosfera między dwoma najważniejszymi osobami w państwie była wyczuwalna. Nie było uścisku dłoni ani wymiany serdeczności.
Symboliczne przejęcie zwierzchnictwa nad armią
Po południu Karol Nawrocki udał się na Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. W asyście najwyższych dowódców wojskowych i honorowej kompanii Wojska Polskiego nowy prezydent odebrał meldunek od Szefa Sztabu Generalnego. Oddano salwę honorową.
Msza święta i uroczystości państwowe
Dzień zaprzysiężenia zakończyła uroczysta msza święta w archikatedrze św. Jana Chrzciciela oraz oficjalny obiad na Zamku Królewskim, gdzie Prezydent RP wygłosił krótkie przemówienie, dziękując wszystkim za zaufanie i obecność.
Nowy rozdział
Karol Nawrocki rozpoczyna swoją pięcioletnią kadencję w czasie politycznej polaryzacji i dużych wyzwań społecznych. Jego prezydentura zapowiada się jako aktywna, z widocznym akcentem na tożsamość narodową, suwerenność i historyczną pamięć.
Czy będzie prezydentem wszystkich Polaków – jak sam zadeklarował w orędziu? O tym zadecydują nie tylko słowa, ale przede wszystkim czyny.
Agnieszka Pęcherzewska