Prezydent Nawrocki w Wilnie: Jesteście pierwszymi Polakami na całym świecie, z którymi się spotykam

W poniedziałek na Litwie z oficjalną wizytą przebywał Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej dr Karol Nawrocki. Była to trzecia wizyta zagraniczna od czasu zaprzysiężenia. I jak powiedział na wstępie swojego przemówienia w ambasadzie, tak się symbolicznie złożyło, że wszystkie trzy wizyty były do miejsc na literę „W”. Pierwsza będąca ogromnym sukcesem politycznym odbyła na zaproszenie prezydenta Donalda Trumpa do Waszyngtonu. Po tej wizycie śmiało można powiedzieć, że nowy Prezydent Polski stał się liderem państw europejskich.
Jego bardzo dobre relacje z prezydentem USA z pewnością przyniosą wiele dobrego Polsce i krajom Europy Środkowo - Wschodniej, w tym Litwie. Zwiększą przede wszystkim bezpieczeństwo w regionie. Druga wizyta to Watykan, gdzie Prezydent wraz z papieżem Leonem rozmawiali o największych zagrożeniach duchowych we współczesnej Europie. Modlił się także ze swoją rodziną przy grobie naszego Rodaka Św. Jana Pawła II. Watykańska wizyta pokazała też wielkie przywiązanie Prezydenta do chrześcijańskiego świata wartości, które są dla niego na pierwszym miejscu. Trzecia wizyta to Wilno, gdzie Prezydent podczas spotkania z Rodakami podkreślił, że „to, co dzisiaj jest dla mnie najważniejsze, to jesteście Państwo pierwszymi Polakami na całym świecie, z którymi się spotykam poza granicami Rzeczypospolitej”. I tak oto trzy litery „W” spięły najważniejsze cele początku polityki międzynarodowej Karola Nawrockiego.
„Chciałbym Wam powiedzieć, że możecie liczyć na swojego Prezydenta, który jest także Waszym głosem.”
To bardzo ważny symbol i znak dla Polaków na Wileńszczyźnie, pokazujący jak wielkie znaczenie mają Wilniucy dla nowego Prezydenta Polski. To również docenienie Rodaków z Litwy, jako najlepiej zorganizowanej wspólnoty polskiej poza Macierzą, która jest swoistym fenomenem samoorganizacyjnym nie tylko w dziedzinie zachowywania polskiej tożsamości, tradycji, kultury czy tak ważnej dla przyszłych pokoleń oświaty polskiej na Litwie, ale też jest najlepiej politycznie zorganizowaną polską społecznością pośród dwudziestu milionów Polaków rozsianych po całym świecie. O tej wyjątkowości Polaków na Litwie mówił właśnie Prezydent Nawrocki podczas poniedziałkowego spotkania z Rodakami w Wilnie podkreślając, że „ich głos jest ważny w relacjach polsko-litewskich”. Następnie dodał: „Dziękując za to, że poświęciliście dzisiejszy wieczór na spotkanie z prezydentem Polski, chciałbym Wam powiedzieć, że możecie liczyć na swojego Prezydenta, który jest także Waszym głosem.” Pozytywne emocje wileńskie były obecne na całym spotkaniu, czego zwieńczeniem było uroczyste wręczenie Prezydentowi obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej przez prezesa Związku Polaków na Litwie europosła Waldemara Tomaszewskiego, lidera polskiej społeczności na Wileńszczyźnie.
Mocna pozycja Polaków na Litwie
A Polacy na Litwie od lat konsekwentnie umacniają swoją pozycję. Potwierdza to dobitnie ich udział w życiu publicznym i politycznym kraju. Potwierdzają to również wyniki każdych wyborów. Polacy na Litwie gremialnie głosują na swoich przedstawicieli z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, która jest politycznym ramieniem ZPL. W regionie wileńskim polska partia jest bezkonkurencyjna zdobywając zawsze najwięcej głosów. Kilkanaście dni temu AWPL - ZChR zawarła umowę koalicyjną i po raz piąty w historii wejdzie w skład rządu. Partia jest również jednym z dwóch filarów jednej z frakcji sejmowych, ma samodzielną większość w radach samorządów rejonu wileńskiego i solecznickiego, nieprzerwanie od czterech kadencji ma swojego przedstawiciela w Parlamencie Europejskim. A to daje siłę i możliwości do walki o polskie postulaty, które tak jak zwrot ziemi Polakom, pisownia polskich nazwisk, walka o polską oświatę czy swobodne używanie języka polskiego w przestrzeni publicznej i urzędach zgodnie z traktatami i prawem międzynarodowym wciąż czekają na pełną realizację i wymagają ciężkiej pracy. Ważny etap tej pracy został przed kilkoma tygodniami już wykonany. Po długich i bardzo profesjonalnych negocjacjach w wykonaniu AWPL - ZChR postulaty te zostały włączone do umowy koalicyjnej.
„Szczególne miejsce w moim sercu rezerwuję dla Polaków mieszkających na Litwie”
Prezydent Nawrocki zna te problemy i obiecuje poparcie dla swoich Rodaków, którzy na różnych szczeblach władzy walczą o swoje prawa. Wileńszczyzna, Wilno i Polacy na Litwie od dawna są w sercu nowego Prezydenta RP. Jeszcze jako Prezes Instytutu Pamięci Narodowej brał udział w uroczystościach patriotycznych, między innymi w ubiegłym roku na wileńskiej Rossie z okazji 80. rocznicy operacji Ostra Brama, gdzie miał wraz z ambasadorem Konstantym Radziwiłłem i prezesem Waldemarem Tomaszewskim wystąpienie. W swoim pełnym patriotyzmu i miłości do Ojczyzny przemówieniu Karol Nawrocki oddał hołd bohaterskim żołnierzom wileńskiej Armii Krajowej. Natomiast w lipcu tego roku, jako Prezydent elekt, przesłał organizatorom i uczestnikom Jubileuszowego XXV Rodzinnego Zlotu Turystycznego ZPL i AWPL-ZChR w Bieliszkach pozdrowienia, które w jego imieniu odczytał ambasador Konstanty Radziwiłł. Prezydent w swym serdecznym liście napisał: „Pragnę zapewnić o żywym zainteresowaniu państwa sprawami. Przede wszystkim w głębi serca dziękuję za państwa oddanie sprawie pielęgnacji polskości na Wileńszczyźnie i całej Litwie. Nie ma wątpliwości co do tego, że Polska jest wszędzie tam, gdzie biją serca, które ją kochają. Obiecuję, że obejmując już niedługo Urząd Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej będę troszczył się o rodaków mieszkających nie tylko w granicach Polski, ale także tych, rozproszonych po całym świecie. Szczególne miejsce w moim sercu rezerwuję dla państwa, mieszkających na dawnych polskich Kresach, w szczególności zaś dla Polaków mieszkających na Litwie. Życząc państwu dobrego czasu w pięknym miejscu na łonie przyrody wyrażam jednocześnie nadzieję na możliwość osobistego spotkania z państwem w niedalekiej przyszłości”. Tak też się stało, Prezydent dotrzymał słowa i w ostatni poniedziałek spotkał się osobiście z Polakami z Litwy już jako głowa państwa, potwierdzając raz jeszcze swoje wsparcie i to, że Wileńszczyzna zajmuje w jego sercu poczesne miejsce. Wszystko wskazuje na to, że za sprawą nowego prezydenta Polski sprawa polska na Litwie nabiera nowego znaczenia.
dr Bogusław Rogalski, politolog
źródło: www.DoRzeczy.pl