Koniec eksperymentu żywieniowego. Największa hodowla owadów w Europie ogłasza upadłość pomimo otrzymania prawie 200 milionów euro z funduszy publicznych

0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Największa farma owadów w Europie, Ÿnsect, ogłosiła niewypłacalność i została postawiona w stan likwidacji sądowej, kończąc jeden z najbardziej ambitnych – i kosztownych – projektów alternatywnej branży spożywczej na kontynencie.

Upadek francuskiego startupu oznacza ostateczny krach firmy, która zebrała ponad 600 milionów dolarów finansowania publicznego i prywatnego, wspieranej przez inwestorów instytucjonalnych, fundusze inwestycyjne i międzynarodowe gwiazdy. Wśród jej zwolenników znalazła się nawet Koalicja FootPrint, promowana przez aktora Roberta Downeya Jr., który reklamował firmę w amerykańskiej telewizji podczas Super Bowl w 2021 roku. Wszystko na nic.

o latach szybkiej ekspansji i obietnicach transformacji globalnego systemu żywnościowego firma Ÿnsect nie zdołała stworzyć rentownego modelu biznesowego. Jej flagowa propozycja – produkcja białka z owadów jako zrównoważonej alternatywy dla soi lub mączki rybnej – zderzyła się z rzeczywistością ekonomiczną rynku pasz, zdominowanego niemal wyłącznie przez cenę.

Chociaż w debacie publicznej porażkę tę przypisywano raczej kulturowej niechęci do spożywania owadów, w rzeczywistości żywienie ludzi nigdy nie było głównym celem projektu. Od samego początku firma Ÿnsect działała na kilku rynkach: paszowym, akwakultury, karmy dla zwierząt domowych i, w mniejszym stopniu, żywności dla ludzi. Ten brak jasnej strategii ostatecznie odbił się na wynikach firmy.

Zamieszanie pogłębiło się w 2021 r., kiedy firma przejęła Protifarm, holenderską firmę specjalizującą się w owadach przeznaczonych do spożycia przez ludzi. Ówczesny dyrektor generalny, Antoine Hubert, otwarcie przyznał, że segment ten nie przekroczy 10–15% przychodów w perspektywie średnioterminowej, pośrednio przyznając, że jest to rynek drugorzędny, właśnie wtedy, gdy firma pilnie potrzebowała zwiększyć sprzedaż.

Prawdziwą piętą achillesową były finanse. Rzeczywiste dochody nigdy nie dorównywały opowieściom. W najlepszym roku, 2021, główna spółka zależna osiągnęła obroty w wysokości zaledwie 17,8 mln euro, co według danych publicznych było kwotą zawyżoną przez transakcje wewnętrzne między spółkami zależnymi. Do 2023 r. skumulowane straty przekroczyły 79 mln euro.

Mimo to firma Ÿnsect zdołała przyciągnąć kapitał dzięki przekonującej retoryce dotyczącej zrównoważonego rozwoju. Fundusze takie jak Astanor Ventures i publiczny bank Bpifrance postawiły na wizję zgodną z europejską polityką klimatyczną. Problem polegał na tym, że rynek nie kupił tej narracji. W sektorze pasz zrównoważony rozwój nie generuje wystarczających premii, aby pokryć znacznie wyższe koszty przemysłowe.

Ostatecznym ciosem okazała się Ÿnfarm, gigantyczna fabryka w północnej Francji, którą sama firma określiła jako największą – i najdroższą – farmę owadów na świecie. Obiekt pochłonął setki milionów euro, zanim Ÿnsect udowodnił ekonomiczną wykonalność swojego modelu. Było to zbyt ryzykowne przedsięwzięcie, podjęte zbyt wcześnie.

Aby pilotować ten przemysłowy skok, firma zatrudniła Shankara Krishnamoorthy'ego, byłego dyrektora Engie. Później, w obliczu niepowodzenia zwrotu w kierunku karmy dla zwierząt domowych, Krishnamoorthy zastąpił Huberta na stanowisku dyrektora generalnego. Cięcia przyszły zbyt późno: zamknięcie zakładów, zwolnienia i rezygnacja z aktywów niebędących strategicznymi, nie udało się jednak uratować nadmiernie rozbudowanej struktury.

Ostatecznie firma została postawiona w stan likwidacji. Jej ostatni dyrektor wykonawczy, specjalista ds. restrukturyzacji Emmanuel Pinto, oświadczył, że pozostałe aktywa są obecnie na sprzedaż, z nadzieją, że zdobyta wiedza techniczna będzie mogła zostać ponownie wykorzystana w innych europejskich projektach.

Z akademickiego punktu widzenia profesor Joe Haslam z IE Business School uważa, że sprawa wykracza daleko poza kwestię owadów. Jego zdaniem Ÿnsect jest przykładem klasycznej rozbieżności między ambicjami przemysłowymi, dostępnym kapitałem i czasem realizacji, pogłębionej przez błędy strategiczne. Haslam uważa, że Europa finansuje pomysły, ale systematycznie ponosi porażki w ich industrializacji, powołując się na podobieństwa z projektami takimi jak Northvolt, Volocopter czy Lilium.

Upadek Ÿnsect nie oznacza koniecznie końca sektora. Konkurenci, tacy jak Innovafeed, postawili na bardziej stopniowy wzrost, mniejsze zakłady i ekspansję w mniejszym stopniu uzależnioną od ogromnego zadłużenia.

Źródło: gaceta.es

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną