Księża biskupi doceniają postawę posłów

 

"Rada ds. Rodziny z wielkim uznaniem dziękuje Paniom i Panom Posłom, którzy głosowali w obronie wartości instytucji małżeństwa i rodziny" - napisał w liście do marszałek Sejmu Ewy Kopacz, ks. bp Kazimierz Górny, przewodniczący Rady ds. Rodziny.

 

"Jesteśmy przekonani, że ochrona małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety jest zawsze sprawą fundamentalną dla istnienia i rozwoju narodu. Projekty promujące związki partnerskie są z tym sprzeczne" - podkreślił bp Kazimierz Górny.

 

Swoje podziękowanie posłom, którzy głosowali przeciwko związkom partnerskim złożył także  ks. bp Stanisław Stefanek. - Dziękować trzeba też Bogu, że posłowie mogą sobie teraz spojrzeć w oczy z poczuciem godności – powiedział.

 

Głos w sprawie zabrał również ks. abp Henryk Hoser, przewodniczący Zespołu ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski. Metropolita warszawsko – praski zauważył, że posłom należy się "zarówno wdzięczność jak i uznanie. Przecież żyć w zgodzie ze swymi przekonaniami, umieć je uzasadnić i bronić nawet narażając się na konsekwencje, które będą im dawkowane przez logikę koniunkturalnej walki o władzę - jest tytułem do uznania ich wielkości i wierności wyznawanym ideałom”.

 

Ks. abp. Hoser odniósł się także do nacisków liderów partii rządzących względem środowisk sprzeciwiających się legalizacji „homozwiązków”. - Przywódcy partyjni zapewniali, że w kwestiach światopoglądowych nie będzie dyscypliny. Teraz można się obawiać, że posłowie ci będą „dyscyplinowani” i staną się przedmiotem ostracyzmu. Nasuwa się też pytanie, gdzie podziała się postulowana i we wszystkich przypadkach odmieniana tolerancja dla wyznawanych wartości i poglądów? Zamiast inwektyw potrzebna jest dyskusja i dialog, wymiana argumentów i racji. Prawda sama się obroni" – podsumował ks. abp Henryk Hoser.

 

Sejm, 25 stycznia, odrzucił wszystkie projekty ustaw dotyczących związków partnerskich.

 

na podstawie: prolife.com.pl