Kotłowanina polityczna. O krok od Sofii w Warszawie?

0
0
0
/

Jeśli ktokolwiek z nas myślał, że klasa polityczna pogrążona jest w głębokim, zimowym śnie - jest w błędzie. Choć do astronomicznej wiosny pozostało jeszcze sporo czasu rozpoczęła się już polityczna kotłowanina. Wybudzenie dotyczy wszystkich, od lewicy do prawicy, co szczególnie widać po minionym weekendzie. Polityczny ping-pong grany jest na wielu stołach.

   

Przy pierwszym, położonym po lewej stronie sali, toczy się pojedynek między Leszkiem Millerem a Januszem Palikotem. Po pierwszym secie szef SLD ogrywa biłgorajskiego winiarza 15 do 5. Z pomocą temu ostatniemu postanowił przybyć doświadczony w bojach, lubiany przez sporą część widzów Aleksander Kwaśniewski. Co prawda nie grał od dłuższego czasu, ale utrzymuje, że wciąż jest w formie. Cieszy się sporą estymą wśród innych graczy z drużyny Millera. Jeden z nich – Marek Siwiec – ten z nietypowym hobby polegającym na całowaniu płyty lotniskowej – już przeszedł na drugą stronę stołu. O tym samym myśli, stojąc już niemal w połowie drogi „porno-minister” Ryszard Kalisz.

Bój toczy się o to kto jeszcze ulegnie pokusom Kwaśniewskiego i zasili dogorywający obóz „puławian” od Palikota. Leszek Miller jest zawodnikiem o stalowych nerwach. Zabiegi Kwaśniewskiego, Siwca i Palikota określa mianem „trójki milionerów” i „grupy biznesowo-towarzyskiej”. Mecz będzie miał swoją kontynuację, a drugi rozstrzygający set – dopiero przed nami. Wiele zależy od włączającego się do gry Kwaśniewskiego. Czy nie dopadnie go „choroba filipińska”, albo „wykłady ukraińskie”.

Drugim stołem potyczki jest szeroko rozumiane centrum. Tu jeszcze kilkanaście dni temu uwaga koncentrowała się na Janusz Piechocińskim, który w zielonej koszulce, ale z napisem „chadek” postanowił poszerzyć skład zespołu. Do transferu zgłosił się Paweł Kowal i jego PJN, ale świadom chłopskiej przebiegłości i sprytu zajął pozycję wyczekującą. Odwrotnie do Donalda Tuska, który w obawie o rozłażenie się partii na skutek sporów światopoglądowych, postanowił zaprowadzić, zapewne bliski mu - „pruski” porządek.    

Adresatami jego pomachiwania szabelką stali się zawodnicy konserwatywni. Otrzymali czytelny sygnał, że mają trzymać się całego „obywatelskiego” teamu. Ich szanse na grę w samodzielnej drużynie nie rysują się najlepiej, więc przyjdzie im pewno pogodzić się z koniecznością gry w ekipie Donalda Tuska.
Podobnie jak aspirującemu do roli przewodnika plaformerskiego stada – Grzegorzowi Schetynie. Nas szczęście dla obecnego lidera PO zawodnicy Gowina nie przepadają za grupą Schetyny. I to daje dodatkową przewagę kapitanowi Tuskowi.   

Przy stole prawicowym wielkim graczem pozostaje Jarosław Kaczyński. Do stołu próbuje dostać się wykluczony Zbigniew Ziobro. O tym samym myśli grupa narodowców. Podryguje Janusz Korwin-Mikke. Na dziś pozycja lidera PIS wydaje się mocna, ale to nie oznacza, że taka sytuacja będzie mieć miejsce przez długi czas. Elektorat PIS coraz mocniej dostrzega nieporadność ekipy Kaczyńskiego.

Jego taktyka odbijania „zatrutej” piłeczki w stronę PO, przy zajmowaniu się przede wszystkim nie dopuszczeniem prawicowych graczy z poza PIS – może okazać się zawodna. Zwłaszcza jeśli do walki o centroprawicowy elektorat włączyć się może Jarosław Gowin i konserwatyści z PO. To oznaczałoby spore okrążenie PIS. Od dawna wiadomo z kolei, że defensywa nie jest silną stroną Jarosława Kaczyńskiego. Trzeci prawicowy stolik, na którym rozgrywany mecze wydaje się być na razie pod kontrolą lidera PIS, może już wkrótce zamienić się w ostrą rywalizację.

Tylko co my Polacy, podatnicy z tych lewicowo-prawicowych przemeblowań będziemy mieli „na plus”? Miller czy Kwaśniewski? Schetyna czy Tusk? Kaczyński czy Ziobro? Te pojedynki toczą się przy ubywającej publiczności. Ludzie wychodzą w poszukiwaniu pracy, pieniędzy na szalejącą drożyznę, czy spokoju. W Bułgarii już wrócili i chcą zmieść całą klasę polityczną. Tusk obiecywał Irlandię, Kaczyński Budapeszt. Ale mecz o przetrwanie Polaków może odbyć się przy wykorzystaniu wzorów z Sofii.

Antoni Krawczykiewicz
fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną