Janusz Korwin-Mikke: „Nie chcę zniszczyć, tylko rozbudować Ruch Narodowy”
- Obecni właściciele III Rzeczypospolitej powinni się cieszyć, gdy powsadzamy ich do więzień - bo jeśli nam się nie uda, za dwa lata narodowcy ich po prostu wymordują. Jak najsłuszniej zresztą - mówi Janusz Korwin-Mikke w rozmowie z Rafałem Staniszewskim.
Dlaczego chce Pan autonomii Śląska?
Z tego samego powodu, dla którego chce autonomii wszystkich historycznie spójnych ziem polskich. Ludzie maja różne tradycje, różne obyczaje... Walenie się po gębie na weselu pod Nowym Targiem może być uważane za wesoły ludowy obyczaj i ważną tradycję - a w Poznaniu za poważne przestępstwo. Dlaczego miałoby wszędzie być jednakowo?
Czy nie jest to tylko kiełbasa wyborcza? Właśnie w Rybniku, gdzie kandyduje Pan na senatora, działa organizacja "Ruch Autonomii Śląska", której poparcie z pewnością dałoby Panu kilka procent.
Nie. W dodatku otwarcie mówię, że postulat RAŚ, by "prawo śląskie miało pierwszeństwo przed ogólnopolskim" jest nie do przyjęcia - bo znaczyłoby to rozpad Polski. Z tych samych powodów federaści pilnują zasady, że prawo unijne ma pierwszeństwo przed krajowym - o gdyby było inaczej Polska odzyskałaby niepodległość.
Czy każdy region powinien dostać autonomię?
Każdy. Nie ma obowiązku z niej korzystać. Każdy sejmik może uchwalić, że obowiązuje ogólne prawo uchwalane w Warszawie.
Według doniesień portalu RuchWolności.org pod koniec grudnia 2012 roku rozesłał Pan list do swoich działaczy, w którym sugerował Pan, iż zamierza rozbić Ruch Narodowy. Dlaczego zamierza Pan zniszczyć ten Ruch?
Nie chcę zniszczyć, tylko rozbudować. Np. po "zniszczeniu" "Uważam Rze" (130 tys. nakładu) działa "Uważam Rze", ""W Sieci" i "Do Rzeczy" - razem 220 tysięcy nakładu. Przed wojną było jedno Stronnictwo Narodowe, 40% wyborców, które cały czas żarło się z narodowymi socjalistami, wreszcie rozpadło się... i miało już tylko w sumie 12%. Gdyby od początku, od 1922 powstały dwie partie: Narodowo-Liberalna partia Dmowskiego, Rybarskiego, Taylora, Heyd'la - i druga (jakichś mętniaków spod znaku ONR-ów) to w sumie w 1938 miałyby poparcie 60%. Skąd to komunistyczne przekonanie, że "w jedności siła"? Siła w różnorodności.
Dlaczego chociaż nie współpracuje Pan z Ruchem Narodowym?
Ale przecież on jeszcze w ogóle nie istnieje!!! Jak narodowcy - ale nie narodowi socjaliści - będą chcieli np. startować z naszych list, pod swoim własnym sztandarem - to serdecznie zapraszam!
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bartosz Jóźwiak (UPR) o Januszu Korwin-Mikke: "Rozbijać to Pan Janusz może sobie najwyżej KNP" >>
W ostatnim czasie głośno na temat "afer na uniwersytetach". Tydzień temu odwołano wykład o związkach partnerskich, a wcześniej konferencje liderów RN. Czy władze uniwersytetów postępowały słusznie - odwołując te spotkania?
Oczywiście, że nie. Jestem cybernetykiem - ale nie trzeba być cybernetykiem, by wiedzieć, że na każdą akcję występuje reakcja. Im dłużej blokuje się słuszne postulaty narodowe - tym silniejsza będzie reakcja. Ostrzegałem w Biłgoraju (i dostałem ogromne brawa!): "Obecni właściciele III Rzeczypospolitej powinni się cieszyć, gdy powsadzamy ich do więzień - bo jeśli nam się nie uda, za dwa lata narodowcy ich po prostu wymordują. Jak najsłuszniej zresztą".
Przez ostatnie lata można zauważyć wykup przez Niemców polskich ziem na Pomorzu. Dlaczego państwo polskie nic nie robi w tej sprawie?
Cóż... Jeśli Niemcy gospodarzą lepiej, to płacą wyższe podatki - więc reżim ich foruje. Trzeba znieść podatki dochodowe, które niszczą wiele naturalnych mechanizmów. Ale proszę nie dramatyzować: mój stryj zginął w 1939 roku jako dowódca 15 pułku Ułanów Wlkp.; gdyby Niemcy za Sasów nie osiedlali się w Polsce pewno byłby dowódcą dywizji "Hermann Goering"!
W sondażach ma Pan ponad 20% - czyli zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Dlaczego startuje Pan w wyborach, jeśli krytykuje Pan demokrację?
Z tych samych powodów, dla którego komunista domagający się likwidacji pieniądza, na razie za swoją pracę forsę jednak bierze...
Dziękuję za wywiad.
fot. Rafał Staniszewski
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Źródło: prawy.pl