Exodus irakijskich chrześcijan

Od inwazji wojsk USA na Irak dziesięć lat temu, znacząco pogorszyła się sytuacja tamtejszych chrześcijan, którzy masowo uciekają z kraju.

Patriarcha Babilonu Louis Raphaël I Sako, stojący na czele tamtejszego kościoła chaldejskiego przypomina, że przed obaleniem Saddama Husajna w Iraku było 300 kościołów, z czego obecnie działa nadal 57. Liczba wyznawców Chrystusa zmniejszyła się w tym czasie o milion, z ok. 1,4 miliona, żyjących tam w 2003 roku.

Pyrrusowe zwycięstwo >>

Wojna, a następnie budowa i funkcjonowanie fasadowej demokracji, dała znacznie szersze pole do obecności w życiu publicznym islamskim radykałom, niż miało to miejsce wcześniej. Podobnie dzieje się w innych krajach Bliskiego Wschodu. W Afganistanie od 2010 roku nie ma żadnej, publicznie dostępnej, chrześcijańskiej świątyni, funkcjonują tylko kaplice w ambasadach i siedzibach organizacji międzynarodowych. Na coraz większe prześladowania są narażeni chrześcijanie w krajach, w których niedawno obalono dyktatorów: Libii i Egipcie.

Według przeprowadzonych w 2011 roku badań przez Pew Forum, co roku ginie na świecie 105 tysięcy chrześcijan, tylko z powodu swojej wiary.

Jakub Klimkowicz
Źródło: ca.news.yahoo.com, cnsnews.com, foxnews.com
fot. sxc.hu