Ponad 81 tys. Turków oskarżonych o udział w puczu straciło pracę
Jak poinformował szef tureckiego rządu, ponad 81 tys. osób zostało zwolnionych lub zawieszonych w pracy ze względu na podejrzenia udziału w spisku, o zorganizowanie którego Ankara oskarża Fetullaha Gulena.
Binali Yildirim powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że 76,597 osób podejrzewanych o udział w puczu zostało zawieszonych, natomiast 4,897 – zwolnionych. Wśród nich znajduje się ponad 3 tys. osób zatrudnionych w armii, sądownictwie i administracji państwowej.
Yildirim dodał, że tureckie władze starają się oddzielić tych, którzy byli bezpośrednio zaangażowani w spisek od tych, którzy wśród spiskowców znaleźli się „przypadkiem”.
- Mamy trudności z dojściem, kto jaki miał udział – przyznał. - Co zrobimy? Otóż przyjmiemy pewne kryteria. Myślę, że musimy rozróżnić między tymi, którzy byli zaangażowani w tej organizacji jako ochotnicy, zupełnie świadomie, oraz tymi, którzy mieli z nimi przez przypadek jakieś powiązania – przekonywał.
Jak poinformował w czwartek turecki minister edukacji Ismet Yilmaz 27 424 osobom pracującym w sektorze edukacji cofnięto pozwolenia na pracę. - Ten personel nie będzie miał prawa pracować ani w sektorze publicznym, ani prywatnym – wskazywał wówczas.
Liczba oskarżonych w sprawie puczu rośnie i nic nie wskazuje na to, że zatrzyma się na tym poziomie.
Źródło: Press TV
Źródło: prawy.pl