Iran: Saudyjczycy nie mają żadnych granic w wyrzynaniu Jemeńczyków
Szef irańskiej dyplomacji Bahram Qasemi powiedział, że Arabia Saudyjska nie ma żadnych ograniczeń w mordowaniu jemeńskich dzieci, kobiet i rannych.
Qasemi wygłosił ten pogląd w poniedziałek po tym, jak Saudyjczycy przeprowadzili atak z powietrza na szpital prowadzony przez organizację Lekarze Bez Granic w jemeńskiej prowincji Hajjah, zabijając co najmniej 25 osób i raniąc 20 innych.
Potępiając ostatni atak, zwrócił uwagę na milczenie społeczności międzynarodowej na niszczenie szpitali i szkół w Rjadzie a także inne zbrodnie dokonywane przez Saudyjczyków w Jemenie.
Podkreślił, że „sponsorujący terrorystów i prący do wojny reżim saudyjski nie ma żadnych granic ani limitów w mordowaniu dzieci, kobiet, rannych i ludności cywilnej w ogóle”.
Saudyjski atak potępił również ruch Houthi Ansarullah, rządzący w stolicy, Sanie, zaznaczając, iż stanowił on jawne pogwałcenie warunków zawieszenia broni, które obowiązywało przez ostatnie cztery miesiące na terytorium całego Jemenu.
Również Stany Zjednoczone nie szczędziły słów potępienia sprawców ataku i wezwały „wszystkie strony do natychmiastowego wstrzymania wrogich działań”.
- Jesteśmy głęboko zaniepokojeni doniesieniami o uderzeniu na szpital w północnym Jemenie – mówiła rzecznik Departamantu Stanu Elizabeth Trudeau. - Ataki na budynki pomocy humanitarnej, w tym szpitale, są szczególnie niepokojące – dodała, zaznaczając, iż USA są obecnie w bliskim kontakcie z Saudyjczykami w kwestii tego „incydentu”. - Kontynuowanie akcji militarnych jedynie przedłuża cierpienie narodu jemeńskiego – stwierdziła, nie podając jednak żadnych szczegółów co do planów Waszyngtonu w tym obszarze.
Tymczasem Saudyjczycy w ciągu ostatniego tygodnia zintensyfikowali ataki na obiekty w Jemenie, koncentrując się na tych, w których znajdowały się dzieci, czyli szkoły i szpitale. Sytuacja w kraju jest tragiczna, do tego bowiem upada gospodarka i system opieki zdrowotnej.
Od czasu agresji Saudyjczyków na Jemen w marcu 2015 roku zginęło około 10 tys. osób – większość z nich to cywile.
Źródło: Press TV
Źródło: prawy.pl