Tureckie siły specjalne wkroczyły na terytorium Syrii


Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel tureckiej administracji poinformował, że oddziały komandosów wkroczyły do Syrii przez turecką granicę po ostrzelaniu z artylerii miasta Jarablus, w północnej części prowincji Aleppo, w odległości 398 km na północny wschód od stolicy kraju, Damaszku, w środę około 4 nad ranem czasu lokalnego.
Tureckie siły specjalne w Syrii mają za zadanie otwarcie przejścia dla tureckiej piechoty do miasta Jarablus.
Turcy utrzymują, że operacja jest obliczona na „oczyszczenie tureckich granic z terrorystów, pomoc we wzmocnieniu bezpieczeństwa w obszarze przygranicznym i wsparcie terytorialnej integralności Syrii. Ma to – zdaniem przedstawicieli tureckich władz – zapobiec dalszemu napływowi migrantów oraz ułatwić dystrybucję podstawowych artykułów pomiędzy członków lokalnych społeczności – cywilów.
Jednakże zdaniem ekspertów Turcję bardziej niż terroryści Daesh niepokoją kurdyjskie wojska w Syrii. Kurdyjska społeczność w regionie od lat domaga się utworzenia własnego, niezależnego kraju poprzez scalenie kurdyjskich ziem wchodzących obecnie w skład Turcji, Syrii, Iraku, a nawet Iranu.
Zresztą tureckie wojsko już nie raz przeprowadziło ataki na cele kurdyjskie, zamiast na przyczółki Państwa Islamskiego.
Źródło: Press TV
Źródło: prawy.pl