Kandydat na prezydenta USA z ramienia Republikanów Donald Trump zapowiedział w sobotę, że jeżeli zostanie prezydentem rozpocznie deportowanie nielegalnych imigrantów. Jego zdaniem ich obecność przyczynia się do wzrostu bezrobocia wśród Amerykanów.
- Od pierwszego dnia zamierzam rozpocząć usuwanie z kraju nielegalnych imigrantów – oświadczył Trump podczas spotkania ze swoimi zwolennikami w Des Moines w Iowa, dodając, iż w okresie administracji prezydenta Baracka Obamy, wspieranego przez sekretarz stanu Hillary Clinton do Stanów Zjednoczonych zostały wpuszczone setki tysięcy imigrantów.
- Zamierzam wybudować potężny mur graniczny, ustanowić weryfikację elektroniczną, powstrzymać nielegalnych imigrantów od dostępu do zapomóg i rozwinąć system nadzorowania przepływu osób w celu zagwarantowania, że ci, którzy nie posiadają wiz, będą szybko usunięci – obiecywał Trump.
- Głos oddany na Trumpa będzie głosem oddanym za państwem prawa, głos oddany na Clinton będzie głosem oddanym za otwarciem granic – dodał.
Odniósł się także do Afroamerykanów, którym obiecywał pomoc w znalezieniu pracy. - Za każdym razem, kiedy amerykański obywatel pochodzenia afrykańskiego, czy jakikolwiek inny obywatel traci pracę na rzecz nielegalnego imigranta, prawa jego są całkowicie pogwałcane – przekonywał.
Według sondaży Donald Trump przegrywa z Hillary Clinton – kandydatka Demokratów ma dziesięcioprocentową przewagę.
Źródło: Al-Arabiya