Żona byłego Ministra Spraw Zagranicznych Radka Sikorskiego Anne Applebaum napisała skandaliczny, nadający się do sądu tekst do "Washigton Post" na temat katastrofy smoleńskiej.
„Nie ma dowodów na spisek pod Smoleńskiem. W kilka godzin po katastrofie polscy eksperci medycyny sądowej byli na miejscu. Natychmiast uzyskano dostęp do czarnych skrzynek, które przepisano skrupulatnie. Taśmę z kokpitu można odsłuchać online, a to sprawia, że okoliczności są boleśnie jasne. Prezydent był spóźniony; zaplanował transmisję na żywo z Katynia. Kiedy rosyjscy kontrolerzy ruchu lotniczego chcieli zawrócić samolot z powodu gęstej mgły, on się nie zgodził. Szef sił powietrznych siedział w kokpicie w ostatnich minutach lotu i popchnął pilotów do lądowania: „Bądź odważny, zrobisz to,” powiedział. Według oficjalnego raportu, napisanego przez najlepszych ekspertów lotniczych w kraju, samolot uderzył w drzewo, a następnie o ziemię, po czym rozpadł się. Wydaje się, że brat prezydenta, Jarosław Kaczyński, wówczas niepopularny lider opozycji początkowo wierzył, gdyż wszystkie dowody na to wskazywały, że katastrofa była wypadkiem. Potem zmienił zdanie. Być może nie mógł zaakceptować, że jego ukochany brat-bliźniak zginął przypadkowo, w bezsensownym wypadku. Być może był oszalały z rozpaczy. Może czuł się winny: On pomógł zaplanować podróż. A może, jak Donald Trump, widział, że teoria spiskowa może pomóc wprowadzić go do władzy”.