Irańczycy domagają się zakazu sprzedaży i uprawy roślin GMO
Ze stosownym wnioskiem irańscy przeciwnicy GMO zwrócili się do władz państwowych oraz przywódców duchownych. Domagają się, aby zakazać zarówno sprzedaży, jak i uprawy roślin genetycznie modyfikowanych.
W niedzielę opublikowany został list do władz w tej sprawie, podpisany przez wykładowców uniwersyteckich, badaczy i aktywistów, naciskających na to, aby handel, uprawa i import żywności modyfikowanej genetycznie zostały zakazane.
„Minęło już wiele lat, odkąd genetycznie zmodyfikowane produkty weszły do łańcucha żywieniowego w Iranie bez wiedzy konsumentów. Wiarygodną informacją jest, że nie przeprowadzono żadnych badań w celu oszacowania, jakie ryzyko niesie za sobą spożywanie tych produktów” napisano w liście adresowanym do parlamentu, a także ministrów zdrowia i rolnictwa.
Sygnatariusze listu alarmowali, że obecnie żadne produkty żywnościowe nie zawierają na etykietkach opisu co do zawartości GMO w składzie produktu. Tymczasem – jak zauważają – wydaje się istnieć związek między wzrostem przypadków chorób nowotworowych oraz innych z żywnością GMO.
W sukurs przeciwnikom GMO w Iranie idą władze duchowne. Jeden z przywódców duchownych tego kraju, ajatollah Alavi-Gorgan, w takich słowach określił kampanię promującą żywność modyfikowaną genetycznie: „Boże pomóż naszym ukochanym przywódcom zdać sobie sprawę, że jest to nowa forma kolonializmu”.
W ubiegłym roku Iran importował 5,5 mld produktów GMO, a przynajmniej tak twierdzi szef Irańskiego Towarzystwa Organicznego Ali Nourani, który wprost mówi, że ta importowana żywność zagraża zdrowiu konsumentów. Dodaje, że nie ma przy tym dla niej uzasadnienia ekonomicznego.
Źródło: Press TV
Źródło: prawy.pl