Samobój Nowoczesnej

0
0
0
/

janowski_pawelJaka piękna katastrofa. Sąd Najwyższy zdecydował, że Nowoczesna straci milionowe subwencje z budżetu państwa. Mimo to pan Ryszard nie traci dobrego humoru twierdząc, że poradzi sobie bez tych pieniędzy. Sąd Najwyższy oddalił skargi Nowoczesnej oraz partii Razem i podtrzymał decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdań finansowych obu partii z ubiegłorocznych wyborów parlamentarnych. No to poleci kieszonkowe, poleci. Pani posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz pewnie nie ma tak dobrego humoru, jak jej szef. Oj nie ma, nie ma. Jej mąż też z humorem ma kłopot. Nowoczesna straciła 75 proc. z ponad 6 mln zł rocznej subwencji, która jej przysługiwała. To ponad 4,5 mln zł każdego roku. Zostanie im 1,5 mln zł rocznie. W tej sytuacji rozpoczyna się zrzutka na geniuszy z Nowoczesnej. Może pan Soros coś sypnie, może profesor Leszek reformator też pomoże. Może. Teraz tęgie głowy opracowują strategię przetrwania na najbliższe miesiące. Wizerunkowo partia takiego pięknego samobója sobie strzeliła, że starta kasy przy tym, to mały kłopot. Bo przecież oni są tacy nowocześni, tacy zaradni, tacy przedsiębiorczy, tacy cacy. Nowoczesna fachowość uleciała z wiatrem. Podobno dotychczasową działalność finansowali z wpłat od sympatyków. Podobno. A teraz to już na pewno. I tak zostanie. Tylko kredycik trzeba będzie spłacić. Dwa miliony wzięte na wybory. Jak na finansistów i nowoczesnych biznesmenów, to nieźle się wkopali. Przez 4 lata dostaną w sumie 6 mln zł, więc sobie poradzą. Ale wesoło to pewnie nie jest w Nowoczesnej. Już widzę, jak martwi się po nocach Grzegorz Schetyna. Martwi się od ucha do ucha. Polskie Stronnictwo Ludowe pogrążone w rozpaczy wyrywa włosy z głowy. Nawet członkowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej chcą zorganizować zrzutkę na najnowocześniejszych menedżerów. Smutek zamieszkał w sercach całej opozycji i martwi się od rano do wieczora aż się uszy trzęsą. Tak się martwią. Tak bardzo. Nawet czterej jeźdźcy, nazywani od niedawna europejskimi demokratami, się zmartwili. Porzucili partię Grzegorza i założyli koło. Będę teraz wzmacniać więzi. No i zaczną zbierać szczaw i mirabelki z nasypu. Pan Stefan zna najlepsze miejsca, więc może kolegów z Nowoczesnej oprowadzić. Nowoczesna popełniła szkolne błędy. Niezgodnie z przepisami przelała pieniądze z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego. Tymczasem zgodnie z kodeksem wyborczym pieniądze te najpierw powinny trafić na konto funduszu wyborczego partii, a dopiero stamtąd mogą zostać przekazane na konto komitetu wyborczego. Po decyzji Sądu Najwyższego stanowisko stracił Michał Pihowicz, skarbnik Nowoczesnej i mąż posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz. Teraz pan Ryszard napisze list pasterski do kolegów i koleżanek z apelem, by finansowali Nowoczesną poprzez mikropłatności internetowe. Zaczną też zbierać koce i śpiwory, bo zima za pasem. Członek władz partii Paweł Rabiej celnie zauważył, że zbieranie pieniędzy wśród wyborców ma duży plus „buduje ich więź z partią”. Co prawda, to prawda, ale więzi z panem byłym skarbnikiem nieco się zluzują. Nadzieję trzeba jednak mieć. Nadzieję na nowe, silne więzi. I nadzieję, na duże i częste przelewy. Partia Razem popełniła podobne błędy, co Nowoczesna. Po decyzji Sądu Najwyższego subwencja partii Razem zostanie obniżona o 30 tys. zł. Ugrupowanie otrzymywać będzie z budżetu ponad 3 mln zł rocznie. Partii to nie przewróci, ale na kawkę i ciasteczka może zabraknąć. Tymczasem podczas środowego posiedzenia zarząd Nowoczesnej przyjął dymisję Michała Pihowicza z funkcji skarbnika partii. Poinformowała Polska Agencja Prasowa. Pan Michał oddał się do dyspozycji zarządu, a zarząd przyjął jego samokrytykę. Atmosfera na zarządzie była podniosła. Członkowie w dowód uznania bohaterstwa skarbnika postanowili wręczyć okolicznościowy dyplomik i podziękować za wierną służbę. Nie wszyscy byli jednak zadowoleni. Pojawiły się plotki, że pan Michał jest tajnym agentem pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wydelegowany został do pracy na odcinku Nowoczesna i jak widzimy z zadania wywiązał się wzorowo. Brawo panie Michale. Ojczyzna panu dziękuje i panu tego nie zapomni. A tym bardziej pan Ryszard. Nie zapomni panu. Rzecznik Sądu Najwyższego Dariusz Świecki odnosząc się do argumentu Nowoczesnej, powiedział, że z punktu widzenia prawa publicznego, „gdy chodzi o kwestie dotyczące partii politycznych i finansowania kampanii wyborczych, nie ma znaczenia jaka była przyczyna naruszenia prawa”, a Sąd Najwyższy „nie bada dlaczego doszło do nieprawidłowego przekazania środków finansowych, czy wynikało to z błędu, czy było umyślne, czy miało inne podłoże. Ta okoliczność jest w tym wypadku bez znaczenia, ona nie uwalnia od odpowiedzialności, decyduje skutek, czyli naruszenie prawa” - powiedział Świecki. Drugi argument, jaki podniosła w swej skardze Nowoczesna, był taki, że zgodnie z Kodeksem wyborczym, PKW może przyjąć sprawozdanie finansowe z uchybieniami. Rzecznik dodał, że „przepisy prawa, tak interpretował je Sąd Najwyższy, skoro ta skarga została odrzucona, wśród katalogu okoliczności, które dają podstawę do przyjęcie sprawozdania z uchybieniami, nie przewiduje możliwości przyjęcia sprawozdania z uchybieniem polegającym na finansowaniu komitetu wyborczego z nieprawidłowego źródła”. Czas na zbiórkę. Silne grupy aktywistów nowoczesnych będą teraz chodzić po domach i budować więzi. Powodzenia. Dr Paweł Janowski Redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności” Felieton ukazał się w najnowszym wydaniu „Tygodnika Solidarność”

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną