Od imigrantów zależy dobrobyt Europy - jak były premier Szwecji Carl Bildt kłamie

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_politycy_bildt_carlByły premier Szwecji Carl Bildt probuje przekonać Polaków do swojej wizji imigrantów. Która co prawda nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, ale odzwierciedla "pozytywny" obraz imigracji i imigrantów. Fakt, że jest to tylko skrajna proimigrancka propaganda, a rzeczywisty obraz Europy zalewanej falami agresywnych i roszczeniowych "uchodźców" wcale mu nie przeszkadza.   - Europa jest w regresie demograficznym. Będziemy potrzebować napływu ludzi, by podtrzymać dobrobyt gospodarczy. Nie byłoby obecnego wzrostu szwedzkiego PKB, gdyby nie imigracja do tego kraju w ostatnich 20-25 latach. Integracja imigrantów jest dużym wyzwaniem. Mierzyliśmy się z tym od dłuższego czasu w Szwecji - mamy dobre i złe doświadczenia, więcej jednak tych dobrych niż złych. Nie mielibyśmy, jak obecnie, 3 - 4 proc. wzrostu gospodarczego, gdyby nie imigracja do Szwecji przez ostatnie 20-25 lat. Całościowo obraz jest korzystny, ale oczywiście są problemy, nie ma wątpliwości. Europa jest w regresie demograficznym. Będziemy potrzebować napływu ludzi, by podtrzymać nasz dobrobyt gospodarczy, zająć się starzejącym społeczeństwem. Ale musimy zreformować nasze społeczeństwa, gospodarki, by łatwiej integrować ludzi. 20 lat temu Szwecja przyjęła dużą liczbę ludzi z państw bałkańskich. Przyjęliśmy 100 tys. Bośniaków, co swego czasu było uznawane za kontrowersyjne. Jednak, jak się okazało, poradzili sobie nieco lepiej niż Szwedzi. Wcześniej przyjmowaliśmy Polaków, są znaczącą częścią naszej elity intelektualnej. Zatem są problemy, ale pozytywy są dużo ważniejsze. — mówi Bildt.   Oczywiście nie widzi on żadnego związku między imigrantami, wzrostem liczby aktów terrorystycznych w Europie. - Terroryzm jest obecny w Europie już od bardzo dawna, nie jest go teraz więcej niż wcześniej. Nie sądzę, byśmy mogli zatrzymać terroryzm, ograniczając imigrację, przyjmowanie uchodźców, bo jeśli popatrzy się na ostatnie ataki terrorystyczne, to miały one bardzo niewiele wspólnego, prawie nic, z uchodźcami, ich sprawcami byli ludzie z wewnątrz naszych społeczeństw. Jeśli przyjrzeć się statystykom dotyczącym terroryzmu, obejmującym dłuższą perspektywę w skali globalnej, nie mamy w tej chwili tak wiele przypadków terroryzmu w Europie, nie ma tych przypadków znacząco więcej, jest ich za to znacząco mniej niż w innych częściach świata - kłamie w żywe oczy Carl Bildt.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną