ODPOWIEDZIALNI ZA KRZYWDĘ DZIECI CHCĄ CENZURY! Oburzone rodziny piszą do TVP, premier i prezydenta

  Publikujemy list rodziców dzieci z powikłaniami poszczepiennymi, wystosowany do prezesa TVP, premier Beaty Szydło i Prezydenta. Jednocześnie rodzice apelują o pisanie analogicznych listów na adres TVP.   Oto treść listu: Jesteśmy głęboko zaniepokojeni próbami uciszenia nas, rodziców i krewnych dzieci, które doświadczyły ciężkich i nieodwracalnych skutków powikłań po obowiązkowych szczepionkach. Równie mocno niepokoją nas ostatnie agresywne próby przywrócenia cenzury w Telewizji Publicznej. Pamiętamy, że 11 kwietnia 1990 sejm Rzeczypospolitej uchwalił ustawę o zniesieniu cenzury. Dobrze byłoby, gdyby Naczelna Rada Lekarska również o tym nie zapominała. Program Studio Polska w sposób rzetelny – bo wszyscy mogli się wypowiedzieć – poruszył największe problemy rodziców – brak informowania o skutkach szczepień, bezduszność lekarzy i systemu, gdy stanie się coś złego, a także zerową odpowiedzialność i arogancję urzędników. Sanepid nie chce przyjmować zgłoszeń od lekarzy o NOP-ach a ci ostatni się boją lub nie chcą zgłaszać. Krajowa Konsultant do spraw Pediatrii (która według swojego oświadczenia pracuje na rzecz kilku producentów szczepionek) oficjalnie grozi lekarzom odebraniem prawa wykonywania zawodu, jeśli informują pacjentów o możliwych zagrożeniach związanych ze szczepieniami. Tych zdarzeń są tysiące. Prowadzący program nie bali się pokazać, że niektóre organizacje uważane za społeczne, są w rzeczywistości finansowane przez koncerny. Mamy nadzieję, że wreszcie telewizja staje się coraz bardziej Telewizją Publiczną, a nie tubą reklamową koncernów i korporacji. Dlatego jesteśmy wzburzeni faktem, że znowu usiłuje nam się zamknąć usta. Właśnie teraz, gdy na rynek wchodzi szczepionka na pneumokoki i tajemnicą poliszynela jest, że to ta gorsza, azjatycka, niedopuszczona na polski rynek. Specjalnie nagięto przepisy, aby przetarg wygrała firma, dzięki której od lat zarabia jeden z wiceministrów. Jednym słowem urzędnicy państwowi ustawiają przetargi (pisał o tym Fakt), państwo płaci (czyli my płacimy), dzieci cierpią i nikt za to nie odpowiada. W naszym kraju nie tylko należycie nie rejestruje się NOP-ów, ale nie ma żadnego systemu odszkodowań za powikłania poszczepienne!!! Mimo, że do szczepień bezprawnie przymusza się wysokimi grzywnami. Ignorowana jest Konstytucja, ignorowane są ustawy. I właśnie teraz - w zderzeniu z tragicznymi historiami dzieci i ich rodziców Naczelna Izba Lekarska, która od lat szkaluje lekarzy mówiących i piszących prawdę o szczepieniach, domaga się zdjęcia programu Szeptem i Studio Polska. Nie możemy się na to zgodzić. Nie możemy po niemal 30 latach od upadku „komuny” pozwalać na cenzurowanie programów TELEWIZJI PUBLICZNEJ, której misją jest pokazywanie bolączek zwykłych ludzi, patrzenie na ręce urzędnikom, także skorumpowanym, aroganckim, bezdusznym, dla których najważniejsza jest kariera lub powiązania finansowe. Bardzo prosimy o poruszanie tego problemu, bo poprzednia ekipa skutecznie zamiatała go pod dywan, a duże dzienniki hojnie sponsorowane przez koncerny, publikują jedynie poprawny politycznie obraz szczepień w Polsce. Kreują wirtualne epidemie (np. fikcyjna epidemia odry) aby strachem motywować ludzi do wstrzykiwania konkretnych produktów, bez informacji o ryzyku z tym związanym. Rodziny dzieci poszkodowanych przez szczepienia Do Pana Prezesa Telewizji Polskiej Pana Jacka Kurskiego oraz Do… Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk Do wiadomości także Pani Premier Beaty Szydło, Prezydenta Andrzeja Dudy, Ministra Sprawiedliwości Rzecznika Praw Obywatelskich Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji