Tragedia w kopalni Rudna. Dwie osoby nie żyją

0
0
0
/

rudna-analizator45 ratowników prowadzi akcję ratunkową w poszukiwaniu 6 górników uwięzionych pod ziemią w kopalni Rudna na Dolnym Śląsku. Z dwoma z nich ratownikom udało się nawiązać kontakt wzrokowy.

Wieczorem, tuż po godzinie 21, w kopalni Rudna doszło do "silnego, samoistnego, niesprowokowanego" wstrząsu. Nie żyją dwie osoby. W strefie wstrząsu było 30 górników, w miejscu zagrożenia - 16. Spośród 8, których w pierwszej kolejności wydobyto na powierzchnię, trzech najciężej rannych trafiło do szpitala w Głogowie. 5 pozostałych przebywa w innych placówkach medycznych.

Dotychczas udało się zlokalizować sygnały z nadajników, które mają przy sobie uwięzieni górnicy. Z dwoma górnikami udało się nawiązać kontakt wzrokowy. Dyrekcja kopalni nie chce mówić o szczegółach, ponieważ ratownicy najpierw muszą sprawdzić, w jakim stanie jest uwięziony mężczyzna.

Poszukiwania wszystkich zasypanych mogą potrwać kilka, a nawet kilkanaście godzin. Sytuacja jest dość skomplikowana, bo w kopalniach miedzi - a taką jest ta w Polkowicach - górnicy pracują oddaleni od siebie. Ze względu na trudne warunki, próby dokopania się do przebywających pod ziemią górników są prowadzone ręcznie.

Posłowie zgromadzeni na sesji plenarnej Sejmu minutą ciszy i modlitwą uczcili pamięć tych górników, którzy zginęli w katastrofie.

Źródło: RMF24

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną