Krystyna Pawłowicz obroni Bronisława Komorowskiego przed kibicami?

Wprawdzie Rok Miłosierdzia mamy już za sobą, niemniej jego owoce są nadal widoczne – posłanka PiS prof. Krystyna Pawłowicz deklaruje gotowość do obrony byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego nawet przed kibicami. Kto poznał temperament posłanki PiS, ten nie powinien być zdziwiony deklaracjami, jakie padły z jej strony odnośnie do byłego już prezydenta Bronisława Komorowskiego. „Panie były polski prezydencie Bronisławie Komorowski, NIE będę miała satysfakcji, kiedy stanie Pan sam,starszy, chorowity już człowiek, wieczorem, po wyjściu ze swego Instytutu, twarzą w twarz z tłumem polskich, wściekłych na Pana, patriotycznych kibiców chcących "zapłacić" Panu za patronowanie WSI i niszczenie Polski” napisała Pawłowicz na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. „NIE będę miała satysfakcji, mimo, że mnie Pan po raz kolejny obraża i szczuje na mnie innych, na starszą kobietę, posła RP swą mową nienawiści i pogardy. NIE będę miała satysfakcji, bo piastował Pan urząd polskiego prezydenta” dodała. „Odebrałabym taki atak na Pana, jako atak na samą Polskę. Dlatego broniłabym Pana” stwierdziła. Były już prezydent Bronisław Komorowski pozostaje tym wyznaniem niewzruszony i nie deklaruje obrony Krystyny Pawłowicz przed KOD-omitami. Cóż, w polityce rzadko można liczyć na zasadę wzajemności...