Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie

0
0
0
/

II niedziela Adwentu w Polsce upływa pod znakiem modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie. W ubiegłym roku zebrano 1,9 mln zł. Jak będzie w tym roku?

 

Z okazji Dnia Modlitw i Pomocy Materialnej Kociołowie na Wschodzie w niedzielę, 8 grudnia, sprawowane będą dwie Msze św. - o godz. 9 rano w bazylice św. Krzyża w Warszawie (transmitowaną przez Polskie Radio), której przewodniczyć będzie bp Marian Rojek i o godz. 13.00 w kościele kapucynów przy ul. Miodowej, której przewodniczyć będzie bp Antoni Dydycz (transmitowaną przez TV Polonia). A już piątek, 6 grudnia, ks. Leszek Kryża, dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, będzie prowadził Apel Jasnogórski w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej (transmitowany przez m.in. TV Trwam).


Jak poinformował ks. Kryża w 2013 roku pomocy Kościołowi katolickiemu na Wschodzie udzielono na kwotę ponad 2,6 mln zł, realizując 425 próśb dotyczących budowy lub renowacji świątyń, akcji duszpasterskich, działań charytatywnych, pomocy liturgicznej, rozprowadzania prasy katolickiej (m.in. rosyjskojęzyczne wydanie czasopisma "Miłujcie się"), a także rosyjskojęzycznego filmu propagującego nauczanie bł. Jana Pawła II. Różnice między zebranymi w 2012 roku środkami a wydanymi w 2013 roku pokryto z nadwyżek z poprzednich zbiórek.


- W porównaniu z latami ubiegłymi widać spadek ofiarności, co zapewne wiąże się z kryzysem - przyznał ks. Kryża, dodając, że zbierano średnio 2 mln, 2,1 - 2,2 mln zł.


Obecnie na Wschodzie na rzecz Kościoła katolickiego pracuje 250 księży diecezjalnych, 450 księży zakonnych, 401 sióstr zakonnych, 23 braci i 18 osób świeckich, wśród których są rodziny z Drogi Neokatechumenalnej.


Bp Antoni Dydycz, przewodniczący Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, podczas konferencji prasowej w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski, mówił o tym, że nie możemy patrzeć obojętnie na los rodaków, którzy mieszkają na Wschodzie a także na los katolików, którzy nie mają pochodzenia polskiego.


- My sami nie należymy do najbogatszych krajów, ale jesteśmy w porównaniu z krajami za wschodnią granicą w komfortowej sytuacji - mówił biskup. - Nie może nas zabraknąć tam, gdzie są potrzebujący.


Według o. Piotr Łacheta, redemptorysty, pracującego w 250 - tysięcznym Orsku w Rosji chrześcijaństwo jest uśpione. Redemptoryści są tam obecni od 20 lat i przez ten czas udało im się dotrzeć do tych, którzy deklarują się jako katolicy, pokazać im, że są już otwarte kościoły, jest duszpasterstwo. Redemptoryści świadczą też pomoc charytatywną oprócz duszpasterskiej, otwarte są świetlica i przedszkole prowadzone przez siostry, jest stołówka, księża odwiedzają chorych.


- Do kościoła na Mszę przychodzi 100 osób, kolejne 100 w ciągu tygodnia po pomoc - mówi o. Łacheta. Jego zdaniem, potrzebna jest praca z młodymi, którzy stale migrują, ale powinni się czuć katolikami gdziekolwiek się znajdą.


W przyszłym roku Zespół Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie obchodzić będzie 25-lecie działalności. Został powołany przez Konferencję Episkopatu Polski w roku 1989. Ma na celu organizowanie i niesienie pomocy duchowej i materialnej katolikom na wschodzie – tj. w krajach Europy i Azji położonych na wschód i południowy wschód od Polski (przede wszystkim obszary byłego ZSRR i dawnych krajów tzw. demokracji ludowej), z wyłączeniem Chin.
 

Agata Bruchwald
Źródło: ekai.pl
fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną