Utah nie będzie tęczowe
Sąd Najwyższy w stanie Utah odrzucił w poniedziałek możliwość wprowadzenia prawa zezwalającego na formalną legalizację związków jednopłciowych i zrównanie ich z małżeństwami. Środowiska gejowskie nie kryły swojego niezadowolenia i przyznały, że decyzja SN stanowiła dla nich prawdziwy szok.
Mimo gigantycznych sum pieniędzy, wyasygnowanych dla wsparcia homoeksualnego lobby, po raz kolejny nie udało się wprowadzić prawa prowadzącego wprost do wynaturzeń i patologii oraz uderzającego w człowieka i instytucję małżeństwa.
Nad Utah od dłuższego czasu zaczęły gromadzić się ciemne chmury. Miesiąc temu władze stanowe rozpoczęły bowiem oficjalnie rejestrować związki między osobami tej samej płci, to tym jak sędzia Robert Shelby wydał decyzję, że przyjęta w Utah poprawka do Konstytucji definiująca małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny stanowi pogwałcenie Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
O wstrzymanie decyzji Shelby'ego wniósł do Sądu Najwyższego prokrator generalny Sean Reyes, prosząc o zawieszenie funkcjonowania decyzji do czasu, aż przejdzie ona całą drogę odwoławczą.
Reyes argumentował, że tego typu rozwiązania łamią zapisy Aktu o Obronie Małżeństwa, natomiast kwestia tego, czym jest małżeństwo powinna być rozstrzygana przez władze krajowe, nie federalne.
Stan Utah był dotychczas istnym bastionem konserwatyzmu i wiele wskazuje na to, że nim pozostanie. Rzecz jasna znaleźli się politycy, którzy postanowili zbić na sporze polityczny kapitał. Jednym z najbardziej spektakularnych ich posunięć był strajk głodowy w proteście przeciwko decyzji sędziego Shelby'ego a tym samym – legalizacji związków homoseksualnych, a domagający się jej unieważnienia.
Na 15 – dniową głodówkę zdecydował się pochodzący z Richfield Trestin Maechan, niegdyś kandydat konserwatystów na senatora. Wprawdzie ani nie zwyciężył on w wyborach, ani nie miał dobrych doświadczeń jeśli chodzi o prowadzoną kampanię wyborczą, niemniej jednak jego manifestacja wzbudziła niemałe poruszenie i znalazła się na pierwszych stronach gazet.
Maechan, znany ze swojej tradycyjnej postawy, często otrzymuje pogróżki. Środowiska gejowskie zarzucają mu ponadto nienawiść do ludzi, co – jak podkreśla sam zainteresowany – nijak się ma do rzeczywistości, tym bardziej, że wśród jego przyjaciół znajduje się sporo osób deklarujących homoseksualizm.
Warto w tym miejscu zauważyć, że środowiska LGBT założyły w stanie Utah swoją własną izbę handlową, mającą za zadanie m.in. niesienie pomocy finansowej osobom homoseksualnym, skupiającą przedsiębiorców, prawników, agentów ubezpieczeniowych, a nawet maklerów giełdowych. Nie jest to jedyny rodzaj organizacji gejowskiej nie tylko w Utah, ale w całych Stanach Zjednoczonych.
Widać wyraźnie, że środowiska gejowskie coraz skuteczniej się organizują i potrafią stworzyć sile lobby. Z tym ostatnim coraz gorzej radzą sobie katolicy, chociaż mają zdecydowanie większy potencjał i możliwości.
Julia Nowicka
fot. sxc.hu
Źródło: prawy.pl