Rząd likwiduje Kartę Nauczyciela
Obecnie rządząca koalicja rękami posłów Platformy Obywatelskiej zamierza znieść Kartę Nauczyciela. Jeżeli projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty wejdzie w życie, a jest obecnie w trybie ekspresowym procedowany w Sejmie, nauczyciele pracujący w świetlicach oraz bibliotekach zostaną zatrudnieni na umowę o pracę.
Projekt ustawy przewiduje zatrudnienie w świetlicach tzw. nauczycieli wspierających, którzy nie zostaną objęci Karcie Nauczyciela. Ich zatrudnienie – jak większość inicjatyw PO – mają sfinansować przede wszystkim samorządy, część pieniędzy będzie pochodziła z subwencji oświatowej. Drugim sposobem finansowania mają być regionalne programy operacyjne 2014-2020.
- To ewidentne wprowadzanie podziału kadry nauczycielskiej na uprzywilejową i nieuprzywilejowaną – nie kryje oburzenia opozycja, wyrażając jednocześnie niepokój szybkością prac nad projektem ustawy. Przedstawiony podczas posiedzenia połączonych komisji sejmowych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej projekt nowelizacji ustawy o oświacie ma szansę podzielić los ustawy o lasach jeżeli chodzi o procedowanie.
Na uwagę zasługuje jeszcze jedna zmiana, a mianowicie nowa formuła odraczania obowiązku szkolnego. Jak zauważyła poseł Marzena Machałek (PiS) zmiany w ustawie łagodzące poprzedni zapis wymuszający na rodzicach posyłanie sześciolatków do szkół jest ewidentnym przyznaniem się Platformy Obywatelskiej do błędu. Posłowie opozycji wskazywali również, że częściowe wycofanie się z poprzednich decyzji wynika nie z troski o dzieci, ale jest związane ze zbliżającymi się wyborami do europarlamentu. Przedłożony przez poseł Domicjelę Kopaczewską projekt ustawy otrzymał pozytywną opinię rządu.
Politycy opozycji przestrzegają, że nowelizacja - jeżeli zostanie przyjęta - będzie stanowiła początek likwidacji Karty Nauczyciela i praw w niej zawartych.
Anna Wiejak
fot. Prawy.pl/A.Bruchwald
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl