- Czy rządzi PiS czy rządzi PO to nie ma znaczenia - mordowane są dzieci w polskich szpitalach - mówi dla PRAWY.TV Michał Kołakowski z Zakonu Rycerzy Jana Pawła II.
W dniu 24 sierpnia 2017 r. odbyła się pikieta stowarzyszenia Zakon Rycerzy Jana Pawła II przeciwko aborcji pod warszawskim Instytutem Matki i Dziecka wspomagana przez Fundację Pro - Prawo do życia.
Jan Bodakowski: Dlaczego dzisiaj protestuje pan pod Instytutem Matki i Dziecka w Warszawie?
Michał Kołakowski: Zorganizowałem pikietę z ramienia Rycerzy Jana Pawła II ze względu na to, że w tym szpitalu zabijane są dzieci nienarodzone.
Ale widzę, że transparent macie od stowarzyszenia Stopaborcji.pl i do Fundacji Pro.
Fundacja Pro wspomaga nas dając nam m.in. transparent. Organizatorem są Rycerze Jana Pawła II.
Dlaczego pan jako przedstawiciel Rycerzy Jana Pawła II wypowiada się przeciwko aborcji?
Wstępując do Rycerstwa składamy deklarację i jednym z naszych postulatów jest obrona życia. Obowiązkiem każdego Rycerza Jana Pawła II jest obrona życia. Także organizujemy marsze prolife, działamy pod szpitalami, pomagamy też domom samotnej matki.
Jak ocenia pan to, że pomimo tego, że do władzy doszedł PiS i korzystał ze wsparcia środowisk katolickich, w kwestii aborcji nic się nie posunęło. Są te same uregulowania dopuszczające zabijania dzieci w kilku przypadkach.
Mam nadzieję, że to się zmieni. PiS jest na dzisiejsze czasy jedyną partią, która powinna w Polsce rządzić. Natomiast dajemy im czas. Mam nadzieję, że się to zmieni. Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości. Więc czy rządzi PiS czy rządzi PO to nie ma znaczenia - mordowane są dzieci w polskich szpitalach, nie jest to dobre. Mam nadzieję, że PiS coś z tym zrobi, będzie miał okazję się wykazać. Jest inicjatywa fundacji Życie i Rodzina Kai Godek. Można wyeliminować 95 proc. aborcji usuwając jedno zdania z ustawy antyaborcyjnej.
Czyli aborcję eugeniczną, podczas której zabijane są dzieci zazwyczaj podejrzane o różne ciężkie choroby, nie zawsze chore. Ta ustawa będzie wymagała zebrania podpisów. Czy wy jako Rycerze Jana Pawła II w tę zbiórkę podpisów się włączycie?
Na pewno się włączymy, każdy z Rycerzy się podpisze. To jest indywidualna sprawa. Podpisy zbiera pani Kaja Godek, ale Rycerze na pewno zaangażują się tę zbiórkę.
Rozmawiał Jan Bodakowski
Not.IF