Dzisiaj w trakcie spotkania z dziennikarzami w Szczecinie posłowie PO Rafał Trzaskowski i Sławomir Nitras straszyli... wojną z Niemcami.
– W dyskusji o reparacjach chodzi o wywołanie kolejnej awantury. Chodzi tylko i wyłącznie o kolejną krajową awanturę i wywołanie histerii antyniemieckiej, histerii antyunijnej, histerii antyfrancuskiej po to, żeby pokryć swoje dyletanctwo i mieć wytłumaczenie, dlaczego PiS przegrywa właściwie każdą ważną batalię w Unii Europejskiej. Czy rząd PiS będzie się domagał reparacji również od Związku Radzieckiego, czyli od Rosji, która jest spadkobiercą, czy będzie się domagał reparacji od Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, bo to one w Poczdamie zdecydowały o ostatecznych rozwiązaniach dotyczących mapy Europy? – szydził prominentny poseł PO.
Z kolei drugi poseł PO Sławomir Nitras mówił - Jest zdruzgotana cała polska obecność w Unii Europejskiej, wszystkie polskie priorytety w Unii, budżet europejski z perspektywy polskiej jest zdruzgotany za mglistą perspektywę reparacji, co do których argumentów prawnych, jako parlamentarzyści, nie poznaliśmy. My zwracamy uwagę tylko na jedną rzecz, że bardzo łatwo jest napuścić ludzi na ludzi, że bardzo łatwo wskazać, że jeden naród doznał krzywdy od drugiego narodu i każdy naród swoje krzywdy potrafi hołubić i udowodnić, że są największe. Na końcu to zawsze prowadzi do wojny. I może to jest wielkie słowo, ale to zawsze prowadzi na końcu do wojny. Nie podoba mu się polityka rządu, która powoduje, że nie jest pewien czy jego dzieci będą żyły w bezpiecznym i spokojnym kraju.