NIK skontroluje Mazowsze

0
0
0
/

Sejmowa Komisja Kontroli Państwowej jednogłośnie przyjęła projekt wniosku o przeprowadzenie przez NIK kontroli funkcjonowania znajdującego się na skraju bankructwa samorządu województwa mazowieckiego. Nie wiadomo jeszcze, kiedy miałoby do niej dojść, niemniej jednak powinna być ona nie tyle samym celem, co środkiem do ratowania sytuacji w regionie.

 

Budżet województwa na 2014 r. został uchwalony mimo ostrzeżeń radnych Prawa i Sprawiedliwości o braku możliwości jego wykonania ze względu na skrajnie zawyżony plan dochodów. Zaledwie kilka miesięcy później komornik zajął konta Mazowsza. Województwu grozi przy tym utrata 2,5 mld euro z nowej perspektywy finansowej EU, ponieważ samorząd nie będzie w stanie wyłożyć pieniędzy na projekty dofinansowywane z unijnych funduszy.

 

Co ciekawe bankructwo województwa mazowieckiego, które do przewidzenia było w zasadzie już w grudniu 2012 roku, kiedy to Regionalna Izba Obrachunkowa w Warszawie uznała uchwaloną przez władze województwa Wieloletnią Prognozę Finansową za nierealistyczną, dotychczas niekoniecznie interesowało decydentów. Wskutek błędnych analiz sytuacja finansowa Mazowsza z miesiąca na miesiąc ulegała pogorszeniu i nikt na to nie reagował. Organy wojewódzkie zachowywały się tak, jakby wszystko było w jak najlepszym porządku, zaciągały wysokie kredyty, finansowały inwestycje, a pieniędzy ubywało. Na koniec 2013 r. zadłużenie Mazowsza wyniosło ponad 73 proc. w stosunku do dochodów województwa.

 

Co ciekawe, plan dokonania szczegółowych kontroli poparła nawet sama Platforma Obywatelska, domagając się przy tym jak najszybszego jej przeprowadzenia. Problem polega jednak na tym, że samo stwierdzenie nieprawidłowości nie wystarczy. Będzie należało wyciągnąć konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy oraz stworzyć rozsądny plan naprawy finansów, a z tym już nie będzie tak łatwo.


tekst: Julia Nowicka

foto: Wikimedia Commons

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną