Była kandydatka na prezydenta Francji z ramienia Frontu Narodowego w ostrych słowach skrytykowała działania państwa francuskiego, które z jednej strony twierdzi, że krzyż w przestrzeni publicznej stanowi naruszenie laickiego charakteru państwa, natomiast z drugiej nie ma żadnego problemu z tolerowaniem muzułmańskich symboli religijnych.
- Rada Stanu wydała decyzję, która jest zastanawiająca! Mamy przedziwne wrażenie, że Rada Stanu przekręca teksty aby móc w tym samym czasie akceptować burki na plażach i doprowadzić do zniszczenia krzyża w Ploërmel. Zakończę postawieniem pytania: „W co gra Rada Stanu?” - mówiła Marine Le Pen w "Sunday in Politics" w programie 3 francuskiej telewizji, odnosząc się do polecenia wydanego przez Radę Stanu, aby zniszczyć krzyż pomnika ku czci Jana Pawła II w Ploërmel w Bretanii.
Rada Stanu nakazała usunięcie krzyża z pomnika Jana Pawła II znajdującego się we francuskiej miejscowości Ploërmel w imię poszanowania rozdziału kościoła od państwa.