Theresa May zaatakowała Władimira Putina

/

Putinowi oberwało się za pojawiające się w mediach „fake newsy” oraz „sianie zamętu na Zachodzie”. May dodała, że chociaż Wielka Brytania nie chce konfrontacji z Rosją, a już tym bardziej nie chce powrotu Zimnej Wojny, to będzie broniła swoich interesów.
Jej stanowisko stoi w sprzeczności ze stanowiskiem prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który w zeszłym tygodniu oświadczył, iż wierzy prezydentowi Putinowi w jego zapewnienia o niemieszaniu się Rosji w wybory prezydenckie w USA.
W swoim przemówieniu szefowa brytyjskiego rządu zawarła „bardzo proste przesłanie” dla Władimira Putina, stwierdzając, iż „działania Rosji zagrażają ładowi międzynarodowemu, od którego zależymy wszyscy” i musi on wybrać „zdecydowanie inną drogę” niż ta obrana w ostatnich latach, prowadząca do aneksji Krymu i wznieceniu konfliktu na Ukrainie a także przeprowadzeniu ataków cybernetycznych na rządy i parlamenty w całej Europie. - Rosja mogłaby być wartościowym partnerem dla Zachodu, ale jedynie wówczas, gdy będzie postępowała zgodnie z zasadami – przekonywała. - Rosja stale narusza narodową przestrzeń powietrzną wielu krajów Europy i wzmaga kampanię szpiegostwa cybernetycznego oraz sieje zamęt – stwierdziła May, dodając, iż „to dotyczy również mieszania się w wybory oraz hakowania m.in. duńskiego Ministerstwa Obrony i Bundestagu” oraz podważania wiarygodności zachodnich instytucji. W ocenie brytyjskiej premier taka polityka Rosji jest skazana na porażkę.
Theresa May zaznaczała, że Wielka Brytania opuszcza UE i wyznacza nowy kurs w świecie, ale pozostaje całkowicie zaangażowana w NATO i zabezpieczenie porozumienia Brexitowego, które „wzmacnia nasze liberalne wartości”, dodając, iż silne partnerstwo ekonomiczne między Wielką Brytanią a Unią Europejską będzie stanowiło szaniec przeciwko rosyjskiej agitacji w Europie.
Warto podkreślić, że z wizytą do Rosji udaje się w przyszłym miesiącu Boris Johnson, który zapewne powtórzy stanowisko May.
Źródło: Press TV, gov.uk
Źródło: prawy.pl