Instytut Pamięci Narodowej zaskarżył wyrok dotyczący próby otrucia współzałożycielki Solidarności Anny Walentynowicz. W lipcu Sąd Okręgowy w Radomiu uniewinnił oskarżonych o to trzech byłych funkcjonariuszy SB. Prokurator IPN chce, by sprawa trafiła do ponownego rozpatrzenia.
Jak tłumaczyła sędzia Joanna Kaczmarek - Kęsik - Wydając i uzasadniając wyrok, sąd argumentował, że do realizacji zamiaru jednak nie doszło, a samo planowanie czy przygotowanie nie jest czynem, który podlega karze. Argumentacji tej nie podzielił prokurator z IPN i zaskarżył orzeczenie w całości. Zarzucił naruszenie przepisów prawa karnego dotyczące przebiegu postępowania dowodowego. Zakwestionował sposób oceny dowodów i sporządzenia uzasadnienia wyroku. Zwrócił też uwagę na - jego zdaniem - błąd w ustaleniach faktycznych. Oskarżyciel wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Radomiu do ponownego rozpatrzenia.
14 lat temu Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął badanie dokumentów, dotyczących - podjętej trzy dekady temu - próby podania Annie Walentynowicz środka farmakologicznego, który w małej dawce mógł spowodować niebezpieczne odwodnienie organizmu, a w dużej - zatrucie, a nawet doprowadzić do śmierci. W lipcu tego roku zapadł wyrok uniewinniający.