Bądź wierny aż do śmierci a dam ci wieniec życia

0
0
0
/

Medytacje ewangeliczne z dnia 29 listopada 2017 r. (Łk 21, 12-19)
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić.
A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
Jezus kolejny raz w dzisiejszej Ewangelii zapowiada, że wybór Jego drogi nie uchroni nas od trudności, na które będziemy narażeni. Może być i tak, że z powodu Jego Imienia będą nas mieć w nienawiści nawet najbliżsi. Historia Kościoła zna wiele takich przykładów - jednym z nich jest choćby postać św. Barbary, która wbrew woli ojca, Dioskurosa stała się chrześcijanką. Św Barbara poniosła z rąk własnego ojca okrutną, męczeńską śmierć poprzez ścięcie mieczem. Zanim to nastąpiło ojciec poddawał ją torturom, próbując w ten sposób zmusić córkę do wyrzeczenia się Chrystusa. Przed śmiercią św. Barbarze miał się objawić anioł z kielichem, udzielając jej pokrzepienia.
Dzisiejsza Ewangelia mówi o takich właśnie sytuacjach. Chrystus zachęca nas, byśmy we wszystkich prześladowaniach, których doznamy z Jego powodu widzieli możliwość umacniania naszej wiary. Zapewnia, że nie pozostawi nas samych w takich sytuacjach, że da nam potrzebną mądrość i siłę, które pomogą nam wytrwać. Dodaje słowa: „przez waszą wytrwałość". Nie ulegajmy zatem pokusom, choć te zawsze będą nam towarzyszyć.
Znamy z historii losy chrześcijan w czasach okrutnych prześladowań w starożytnym Rzymie. Wiemy także o tym, że nawet dziś w wielu miejscach na świecie prześladuje się chrześcijan, którzy nie chcą wyprzeć się wiary, ponosząc za to nawet śmierć. Pamiętamy o dwóch, dziś już błogosławionych franciszkanach: o. Michale Tomaszku i o. Zbigniewie Strzałkowskim, zamordowanych w Peru przez bojowników Świetlistego Szlaku za to, że byli do końca wierni Chrystusowi. Wspominamy postać o ks. Jaques'a Harneka, któremu w podparyskim kościele podczas odprawiania Mszy świętej poderżnięto gardło.
Nie zawsze prześladowania chrześcijan mają tak drastyczne i ostateczne oblicze. Zauważamy przecież i w naszym codziennym życiu wrogość wobec wartości chrześcijańskich, wyśmiewanie się z osób które chcą według nich żyć, kpiące uśmieszki za plecami ludzi uważanych przez niektórych za zacofanych. To są nasze małe codzienne prześladowania.
Jezus mówi, że jeśli wytrwamy włos nie spadnie nam z głowy. Nie musi to dotyczyć naszego ziemskiego życia, bo wiemy, że jest ono tylko drogą ku wieczności i to o życiu wiecznym mówi Jezus. "Bądź wierny aż do śmierci a dam ci wieniec życia" śpiewamy dziś za psalmistą.
Barbara Gabryś

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną