Według Hartmana Kaczyński uzbraja w broń automatyczną nacjonalistyczne i katolickie bojówki

Najzabawniejszy ateista Jan Hartman w swoim kolejnym wpisie na blogu na portalu tygodnika Polityka opublikował wpis „Kaczyński uzbraja bojówki?". Zdaniem byłego członka żydowskiej loży masońskiej Bnai Brith, ustawa „dająca dostęp do broni" krótkiej i automatycznej „członkom towarzystw strzeleckich i wszelkich organizacji paramilitarnych mających ''porozumienie z MON''" ma na celu uzbrojenie organizacji popierających PiS. Zdaniem Jana Hartmana broń od PiS dostaną „organizacje „patriotyczne", czyli oparte na ideologii łączącej patriotyzm z gotowością do zbrojnej obrony ojczyzny, czyli użycia broni przeciwko tym, którzy zostaną uznani przez władze za zdrajców ojczyzny, a więc osobników „niepatriotycznych", niewpisujących się w wizję wielkiej Polski katolickiej". W opinii najsławniejszego polskiego ateisty celem uzbrojenia przez PiS organizacji patriotycznych jest to by „kosmopolici" i „zaprzańcy" za bardzo by podskakiwali przewodniej sile narodu. Na przykład protestowali na ulicach przeciwko rządowi, w obronie demokracji i wartości konstytucyjno-unijnych". Zdaniem Jana Hartmana „nowa ustawa pozwoli wyposażyć wszelkiego autoramentu „narodowców" w giwery. Wystarczy, aby założyli sobie jakiś „związek strzelecki". I z pewnością tak właśnie się stanie. Normalni, spokojni i kulturalni ludzie, a zwłaszcza demokraci nie chcą nikogo zabijać i brzydzą się bronią palną. Z pewnością nie skorzystają z prawa do jej posiadania. Broń znajdzie się – w masowej skali – w rękach osobników agresywnych i zatrutych militarystyczną i nacjonalistyczną ideologią. W razie poważniejszych niepokojów politycznych będzie można ich użyć przeciwko pokojowo demonstrującym obrońcom demokracji". Komentując opinie Jana Hartmana muszę stwierdzić, że cudownie by było gdyby jego zapowiedzi stały się prawdą. Wizja polskich patriotów, katolików i nacjonalistów uzbrojonych w broń palną, jest wizją piękną. Gdyby wizje czołowego polskiego ateisty się sprawdziły, PiS zapisał by się chwalebnie na kartach historii Polski. Zapewne masowe uzbrojenie polskich katolików i nacjonalistów w broń palną zniechęcało by wrogów Polski do dokonania agresji na Polskę i drastycznie zmniejszyło by zagrożenie ze strony kryminalistów w Polsce. Na razie Polacy są narodem rozbrojonym, który jest podatny na terror kryminalistów i niezdolny do stawienia oporu w wypadku obcej agresji na Polskę. Pozostaje nam więc nadzieja, że Jan Hartman okaże się dobrym prorokiem. Opracował Jan Bodakowski