Odpowiadając na skandaliczne wystąpienie posła Marcina Święcickiego, broniącego z mównicy sejmowej ukraińskich banderowców, poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski nie pozostawił złudzeń: „Banderowców należy nazwać po imieniu – to ukraińscy naziści”.
Tomasz Rzymkowski odniósł się tym samym do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania, której drugie czytanie odbyło się w czwartek w Sejmie. Uzasadniając konieczność uzupełnienia istniejących przepisów o ściganie zbrodni dokonywanych przez banderowskich nazistów, zauważył, iż zapis ten jest niezbędny, aby polski IPN nie gloryfikował więcej w publikacjach naukowych i działalności edukacyjnej oprawców narodu polskiego, co – jak przypomniał – w przeszłości niestety się zdarzało.
Zwrócił uwagę na działalność Związku Ukraińców w Polsce, który za polskie pieniądze wydaje periodyki, w których stwierdza, że Stepan Bandera był wielkim bohaterem oraz innych hołdujących neobanderyzmowi ukraińskich organizacji, maszerujących z czerwono-czarnymi sztandarami, prześladujących tych Ukraińców, którzy „nie przyjmują tej narracji neobanderowskiej, neonazistowskiej”.
Zdaniem posła Święcickiego nie należy wypominać neobanderowcom ich ukraińskiej narodowości, ponieważ to drażni Ukraińców.