Imperialistyczna polityka Rosji niestety często dotyczy Polski i Polaków. Podstawą naszej skutecznej obrony interesów jest wiedza o o zagrożeniach. W zdobyciu wiedzy o Rosji pomoże praca doktora habilitowanego Mirosława Minkina (absolwenta Akademii Obrony Narodowej, wykładowcy akademickiego i autora wielu prac o Rosji oraz bezpieczeństwie narodowym) „Rosja-Zachód. Walka o wpływy" wydana staraniem wydawnictwa Rytm.
„Rosjanie postrzegają siebie w kategoriach wyjątkowości, mają poczucie wyższości cywilizacyjnej nad światem" -stwierdza autor - szczególnie nad ich zdaniem zdegenerowanym zachodem. Rosjanie uważają „że ich misją jest obrona tradycyjnych konserwatywnych wartości i dogmatów wiary prawosławnej". Warto zaznaczyć, ze rosyjskie konserwatywne wartości mają nie wiele wspólnego z wartościami cywilizacji łacińskiej.
W konfrontacji z zachodem Rosjanie są dumni z zwycięstw swego carskiego i sowieckiego oręża. Taka rosyjska mentalność determinuje rosyjską dyplomację. Rosję w stosunkach międzynarodowych bardzo boli lekceważenie z jakim spotyka się ze strony USA, chcąc być traktowana przez Stany Zjednoczone jako równorzędny partner.
Rosjan cechuje przywiązanie do silnego przywództwa wyrażające się często w kulcie jednostki. Silne przywództwo zdaniem Rosjan „jest gwarantem stabilności rosyjskiego państwa i społeczeństwa". Wyrazem takich przekonań Rosjan jest wysoce nieefektywny model zarządzania państwem w którym „wszystkie najważniejsze decyzje, ale także decyzje o mniejszym znaczeniu podejmuje Władymir Putin", co sprawia, że państwo nie działa sprawnie.
Nieefektywność władzy państwowej w Rosji pogłębia podporządkowanie państwa czekistom z resortów siłowych. Zamiast sprawnie działać organizm państwowy Rosji podporządkowany jest militaryzmowi, imperializmowi, obsesji tajności, mechanizm korporacyjnym, nienawiści do Zachodu (oraz jego wzorów ustrojowych), i dominacji pragmatyzmu nad moralnością.
Strukturę władzy osłabiają czystki systematycznie dokonywane przez Putina. By zachować swoją niekwestionowaną władzę. musi ich dokonywać regularnie, by likwidować w swoim środowisku wszelką potencjalną opozycję. Powodem do niezadowolenia elit rosyjskich jest to, że imperialistyczna polityka Rosji doprowadziła do sankcji Zachodu.
Stabilności władzy Putina sprzyja to, że w „w mentalności społeczeństwa rosyjskiego interesy państwa są ważniejsze" od praw jednostki. Obywatele rosyjscy są gotowi zaakceptować autorytarną władze, zrzec się części praw i swobód obywatelskich na rzecz wielkości i potęgi państwa w wymiarze międzynarodowym. Silne państwo stanowi dla Rosjan „źródło dumy narodowej". Taki bałwochwalczy stosunek do państwa jest wysoce nieefektywny. Państwo wszechwładnej władzy, nie działa sprawnie i efektywnie, bo nie ma mechanizmu korygowania złej polityki władz oraz likwidacji patologii.
Imperialistyczna polityka Rosji sprawia, że Rosja nie jest wstanie zaakceptować niepodległości państw, które wyzwoliły się spod okupacji ZSRR. Obszar byłego ZSRR jest przez Rosję traktowany jako rosyjska strefa wpływów, co oznacza, że Rosja swój nieefektywny model ustrojowy narzuca swoim sąsiadom.
Tak jak komunizm był ideologią dla sowieckiej Rosji, tak w dzisiejszej Rosji realną ideologią są pieniądze (Putinowi nie udało się narzucić Rosjanom jako ideologii nienawiści do zachodniego konsumpcjonizmu, bo Rosjanie zachodni konsumpcjonizm poznali oraz polubili). W Rosji pieniądze są najistotniejszym elementem życia społecznego, politycznego i gospodarczego. Co ważne: dominacja państwa niszcząca relacje wolnorynkowe sprawia, że dostęp do pieniędzy nie jest konsekwencją pracy i zdolności, tylko dobrych relacji z władzą.
Kasta "siłowników" (elity rządzącej Rosją i wywodzącej się z resortów siłowych) nie tylko ma kontrolę polityczną nad państwem, ale sprawuje też kontrolę nad gospodarką. „Sprawowanie funkcji państwowych stało się we współczesnej Rosji bardzo dochodowym zajęciem". W wyniku tego nie efektywnego systemu dla Rosjan drogą do dobrobytu nie jest działalność gospodarcza, tylko obecność w aparacie państwa.