Patologia rusofilii tym samym zaburzeniem co filosemityzm
W polskim życiu politycznym występuje wiele wiele zboczeń politycznych. Jednym z nich jest ekscytacja siłami politycznymi, które odpowiadają za cierpienia Polaków. Są więc w Polsce na szczęście nieliczni komuniści czy naziści, niestety wpływowi w mediach patriotycznych filosemici, a ostatnio aktywizują się rusofile.
Zboczona natura współczesnej rusofilii polega na tym, że współczesna Rosja samodzielnie i z własnej woli za swoje dziedzictwo uznała nie tylko Rosję carską ale i Związek Sowiecki. ZSRR był wcieleniem w życie najbardziej zbrodniczej ze zbrodniczych ideologii - komunizmu. Pomimo setek milionów wymordowanych przez komunistów ludzi (w tym licznych Rosjan), kilkudziesięciu lat terroru, nędz, zapaści cywilizacyjnej, ateizacji, zniszczenia całego dziedzictwa intelektualnego, aborcji, alkoholizmu i wszelkich patologi, dzisiejsza Rosja zamiast odrzucić i potępić dziedzictwo ZSRR, to dziedzictwo uznaje za powód do dumy. Co jest równie obrzydliwe i chore jak bycie dumnym z dziedzictwa nazizmu.
Również dziedzictwo Rosji carskiej nie jest dla nas Polaków czymś z czego można być dumnym. Carska Rosja odebrała nam niepodległość i wolność na 123 lata, wymordowała, uwięziła, skazała na nędzę, setki tysięcy polskich patriotów. To przez carską Rosję w granicach Polski znalazły się miliony Żydów z Rosji, Polacy byli rusyfikowani, kościół katolicki prześladowany, i utrzymywano sztucznie nędzę na ziemiach polskich.
Musimy też zdawać sobie sprawę, że obecna sytuacja Polski wynika z zbrodni Związku Sowieckiego. W 1939 Polska utraciła niepodległość w wyniku agresji sojuszu niemieckich nazistów i sowieckich komunistów. Od pierwszych dni sowieckiej okupacji sowieci i ich żydowscy kolaboranci mordowali i wysyłali na śmierć dziesiątki tysięcy Polaków - sowieci mieli praktykę w mordowaniu Polaków, już pod koniec lat trzydziestych w Związku Sowieckim w ramach akcji polskiej sowieci z pobudek etnicznych wymordowali 250.000 Polaków, a 500.000 polskich dzieci odebrali tożsamość, umieszczając je w sierocińcach pod zmienionymi nazwiskami i z wymyślonym pochodzeniem.
Koniec II wś nie przyniósł Polsce wyzwolenia. Zmieniał się tylko okupant. Niemców zastępowali sowieci. Niemieckie obozy koncentracyjne zamieniano na komunistyczne obozy koncentracyjne w których dalej mordowano polskich patriotów - Auschwitz wbrew rocznicowym obchodom nie był wyzwoliny i zlikwidowany, tylko nowymi oprawcami zamiast SS stało się NKWD. Sowiecki okupant Kresy wschodnie włączył w skład ZSRR, a z ziem niemieckiej okupacji stworzył polskojęzyczną kolonie.
Powojenne ziemie Polskie były sowiecką kolonią zarządzaną przez pierwszą dekadę przez Żydów kolaborantów sowietów a potem przez polskojęzycznych sowieckich kolaborantów. Sowieci odpowiadali za powojenną eksterminacje 200.000 polskich patriotów i okres 40 lat komunistycznych represji, nędzy, zapaści cywilizacyjnej, prześladowań, terroru, niszczenia kościoła katolickiego, całego tego syfu z którego do dziś nie możemy się wygrzebać.
I z całej tej komunistycznej tradycji dzisiejsza Rosja jest dumna, i całym tym cierpieniem Polaków dzisiejsza Rosja się chlubi. I co bardziej obrzydliwe są w Polsce ludzie którzy darzą pomimo to Rosję uwielbieniem. Jest to takie same zboczenie polityczne jak uwielbienie dla Żydów wyrażane przez inne środowiska w Polsce.
Zdrowie psychiczne polega na tym że ofiara nie darzy uwielbieniem swego oprawcy, uwielbienie dla oprawcy który odbiera wolność i gwałci to podstawa zboczenia masochizmu. Zdrowy psychicznie Polak nie służy interesom tych którzy Polaków krzywdzili, nie wspiera ich imperialistycznej polityki i nie akceptuje zbrodni przez nich popełnianych (nie zależnie czy zbrodnie te mają miejsce na wschodzie czy nad morzem śródziemnym).
Rusofile i filosemici grają wspólnie chcąc otumanić Polaków i ich podzielić. Filosemici chcą zyskać sympatię Polaków krytykując Rosję, rusofile krytykując banderowców (bo jednak i dla rusofilów krytyka Żydów jest nie dopuszczalna). Wszystko zgodnie z zasadą - dziel i rządź. My Polacy nie możemy pozwolić by nami manipulowano, byśmy byli mięsem armatnim w rosyjskich czy żydowskich kampaniach - bo jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie.
Jan Bodakowski
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl