Namawiał papieża Franciszka do paktu z diabłem

0
0
0
/

Prezydent Izraela Szimon Peres, podczas czwartkowego spotkania z papieżem Franciszkiem, przedstawił pomysł stworzenia Organizacji Religii Zjednoczonych (na wzór ONZ), która miałaby – jak przekonywał – walczyć z przemocą w imieniu Boga. Pomysł nie jest nowy – od dłuższego czasu, m.in. we Włoszech działają fundacje, mające na celu doprowadzenie do zjednoczenia między religiami.

 

Rzecznik prasowy Watykanu o. Federico Lombardi poinformował, że Ojciec Święty Franciszek, który w maju odwiedził Bliski Wschód, „nie podjął żadnej decyzji o osobistym zaangażowaniu się” po wysłuchaniu propozycji Peresa. Ten ostatni usilnie starał się przekonać, że „ w przeszłości większość wojen było motywowanych ideą nacjonalistyczną. Dzisiaj natomiast, wojny wybuchają z przyczyn religijnych”. 

 

- Obecnie, biorąc pod uwagę fakt, że ONZ miało już swoje pięć minut, to, czego potrzebujemy to Organizacja Zjednoczonych Religii. To najlepszy sposób, aby walczyć z tymi terrorystami, którzy zabijają w imię wiary, ponieważ większość ludzi nie jest taka, jak oni – roztaczał swoje wizje były izraelski przywódca. Jego zdaniem stworzeniem religijnego odpowiednika ONZ powinien zająć się sam papież. Peres nie podał przy tym żadnych szczegółów, w jaki sposób proponowana przez niego organizacja miałaby zostać powołana, ani w jaki sposób mieliby być wybierani jej reprezentanci.

 

Ta z pozoru pokojowa i piękna inicjatywa to jednak nic innego, jak kolejna próba zniszczenia Kościoła katolickiego, forsowana, jak wiele tego typu pomysłów, przez „naród wybrany”. W tym miejscu należy poruszyć kilka kwestii. Po pierwsze jest nie do wyobrażenia, i chyba każdy katolik się ze mną zgodzi, aby stawiać na równi głos Kościoła katolickiego z np. buddyzmem, czy jakąkolwiek sektą, która na potrzeby organizacji okrzyknięta zostanie religią.

 

Po drugie - organizacja, stworzona na wzór ONZ, będzie podejmowała decyzje poprzez głosowanie, co oznacza, że jeżeli w jej składzie znajdzie się większość, delikatnie to ujmując, mająca innego boga, szatana, to głos Kościoła katolickiego zostanie „w demokratyczny sposób” przegłosowany, a sam Kościół, jeżeli wstąpi do organizacji, przymuszany do postępowania wbrew Ewangelii, co w ogóle nie wchodzi w grę.

 

Po trzecie - stworzenie takiej organizacji zaabsorbuje siły i energię Kościoła, który zamiast prowadzić dotychczasową działalność, ugrzęźnie w stosach papierów, dyrektyw, rezolucji i czczych debat.

 

Po czwarte – Kościół katolicki jest zobowiązany wsłuchiwać się w głos Boży, a nie „demokratycznie” wybranych władz organizacji, która pod przykrywką walki o pokój, będzie – jest to oczywiste – siała nienawiść nawet w łonie samego Kościoła.

 

Po piąte – za współczesnymi, podobnie jak i za znanymi z przeszłości konfliktami zawsze gdzieś w tle stał pieniądz, nie nacjonalizm i nie religia, zatem argumentacja Peresa krytyki nie ma szans wytrzymać.

 

Organizacje syjonistyczne, masońskie i quasi masońskie od dawna usiłują znaleźć sposób, aby zdegradować zgromadzenie, wspólnotę wiernych Kościoła, na którego czele stoi sam Bóg, do roli zwykłej, ludzkiej organizacji, która może podejmować decyzje w sposób demokratyczny.

 

Jeżeli Kościół katolicki przystąpiłby do proponowanych przez Szimona Peresa struktur, sprzeniewierzyłby się zadaniu wyznaczonemu mu przez Najwyższego, co – jak słusznie zauważył Tomasz Terlikowski – stanowiłoby początek panowania antychrysta. Papież ma obowiązek działać zgodnie z Ewangelią, a nie wytycznymi, jakie przegłosuje grupa zakamuflowanych satanistów, których we wspomnianej organizacji będzie zapewne zdecydowana większość.

 

Z informacji, do jakich dotarł portal prawy.pl wynika, że już w tej chwili struktury masonerii wykładają potężne sumy pieniędzy na próby zjednoczenia wszystkich religii. Tymczasem Pan Bóg nigdy nie zjednoczy się z szatanem, zatem przystępowanie do wszelkich tego typu inicjatyw stanowi oczywiste odejście od Pana Boga.

 

Matylda Kubik


© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną