Unia wystawiła rolników?
Komisja Europejska zawiesiła wsparcie dla producentów szybko psujących się owoców i warzyw, dotkniętych skutkami rosyjskiego embarga - poinformowali w środę przedstawiciele Komisji. Decyzję w tej sprawie tłumaczyli rzekomymi wątpliwościami co do uczciwości złożonych dokumentów.
Według komisarza ds. rolnictwa Daciana Ciolosa wnioski o wsparcie w ramach uruchomionego pod koniec sierpnia mechanizmu osiągnęły już wartość 125 mln euro, czyli całej kwoty, przeznaczonej przez Brukselę na rekompensaty za wycofywanie z rynku niektórych owoców i warzyw w związku z utratą rosyjskiego rynku zbytu.
W komunikacie KE informuje, że w przypadku niektórych produktów prośby o rekompensaty były "nieproporcjonalne", a wielkość produkcji, jakiej dotyczyły te wnioski, była o kilka razy większa niż cały średni roczny eksport UE do Rosji. Mowa w szczególności o papierach złożonych przez rolników z Polski, skąd pochodzi 87 proc. wniosków o rekompensaty.
Pragnące zachować anonimowość źródła w KE poinformowały, iż istnieją "poważne wątpliwości, czy zawarte w dokumentach dane mają przełożenie na rzeczywistość". Komisja poprosiła zatem o ich weryfikację. Jako przykład podała ogórki oraz korniszony, których zawarta we wnioskach ilość stanowi ekwiwalent 487 proc. rocznego eksportu tych warzyw do Rosji przez całą wspólnotę.
Nie wiadomo, jak długo potrwa kontrola i kiedy, o ile w ogóle, rolnicy otrzymają wsparcie. Ministerstwo Rolnictwa, które nie odniosło się dotychczas do decyzji Komisji Europejskiej, nadal nie wypracowało metody na zbycie zalegających zbiorów.
Julia Nowicka
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl