Żyją "na kocią łapę" i...

0
0
0
/

Forsowany przez media liberalny model życia i tolerancja dla zachowań postrzeganych do niedawna za niedopuszczalne prowadzą do erozji sumień młodych ludzi, coraz częściej zagubionych między modą a pragnieniem normalności - wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Naturalnego Planowania Rodziny, zaprezentowanych podczas sobotniej konferencji, patronat nad którą objął portal Prawy.pl i miesięcznik "Moja Rodzina".

 

Ponad połowa ankietowanych w badaniu przeprowadzonym w jednej z warszawskich parafii (ponad 58 proc.) zadeklarowała wspólne zamieszkanie, co kwalifikuje ich związki jako nieformalne. Zdaniem autora ankiety ks. dr. Zdzisława Struzika fakt, iż ludzie ci chcą jednak zawrzeć związek małżeński świadczy o tym, że źle czują się w takiej sytuacji.

 

Jako powód wspólnego zamieszkania ankietowani podawali głównie względy ekonomiczne (17 proc.), a następnie chęć bycia razem (11 proc.). Co ciekawe 72 proc. badanych mężczyzn i 63 proc. kobiet zadeklarowało, iż uważa, że seks przed małżeństwem jest grzechem.

 

Głównym powodem zawarcia małżeństwa jest - zdaniem narzeczonych biorących udział w badaniu - wzajemna miłość. Problem w tym, że narzeczeni nie byli w stanie zdefiniować, czym jest owa "wzajemna miłość", mimo że wskazywali ją również jako cel wypowiedzenia sakramentalnego "tak".

 

Posiadanie dzieci dla przyszłych małżonków znajduje się dopiero na drugim miejscu. Wiele małżeństw odwleka przyjście na świat potomków, kierując się różnymi motywami: ekonomicznymi, zawodowymi czy mieszkaniowymi.

 

Wiele z tych par korzysta przy tym z naturalnych metod planowania rodziny (NPR), jednakże wiele jest również takich, które sięgają po antykoncepcję - zdobycz cywilizacji śmierci. Co ciekawe antykoncepcję stosują również osoby należące do kościelnych formacji i wiele z nich - o zgrozo! - niekoniecznie widzi w tym sprzeczność z wyznawaną wiarą.

 

Z doświadczeń instruktorów NPR wynika, że rzadko która para traktuje NPR jako "katolicką antykoncepcję". Zresztą - podkreślają oni - NPR to styl życia, nie antykoncepcja, ponieważ stosujący tę metodę nie występują przeciwko życiu.

 

Więcej informacji dotyczących wyników badań INER zaprezentujemy w kolejnych kilku numerach miesięcznika "Moja Rodzina", począwszy od numeru listopadowego.
 

Anna Wiejak

 

Fot. Bartłomiej Kuliński

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną