Poza pomysłem na zamknięcie hodowli zwierząt futerkowych organizacje prozwierzęce razem z celebrytami i ideologicznym wegetarianinem z PiS posłem Czabańskim lansują pomysł rezygnacji z zakupu jajek lub zachęcają do spożywania jedynie tych, które pochodzą od „szczęśliwych kur”.
https://www.youtube.com/watch?v=XfxZkmQo82c
Chodzi oczywiście o wspieranie lobbingu na rzecz zakazu sprzedaży jajek z chowu klatkowego, w którego produkcji Polska – podobnie jak w przypadku futer – jest europejskim liderem. Zarobią oczywiście Niemcy, gdzie jaja „trójki” stanowią jedynie 12 proc. produkcji, a reszta to jaja z większą dawką „szczęśliwości”, które Niemcy chcą eksportować, tylko wcześniej muszą zrobić na rynkach miejsce...
Wątek „jajek trójek”, organizacji Otwarte Klatki czy Fundacji Viva! powrócił wraz z filmem
„Zaćmienie”.
Materiał filmowy wyemitowany w Telewizji Trwam to pierwszy obszerny reportaż o ekoterroryzmie skonfrontowanym z ochroną życia ludzi.
Maja Ostaszewska, Magdalena Cielecka czy Agata Buzek oraz inne celebrytki często albo zachęcały do udziału w czarnych proaborcyjnych marszach albo przekonywały do ochrony życia norek hodowlanych czy namawiały do zakupu jajek tylko od tzw. szczęśliwych kur z wolnego wybiegu.
- Szczęśliwa kura? Nie rozumiem, co to znaczy, ale można sobie wyobrazić, że będziemy lansować jaja tylko od szczęśliwej kury, które będą kosztować 10 razy więcej niż każde inne jajo. Za to certyfikat szczęśliwości dla kury przecież nie będą wydawały organizacje kur, tylko organizacje ludzi, którzy złapią w swoje ręce system wydawania certyfikatów
- mówił w „Zaćmieniu” dziennikarz śledczy i korespondent wojenny Witold Gadowski.
- I okaże się, że na wolnym wybiegu także mogą być nieszczęśliwe kury. Mogą być nieszczęśliwe krowy, które się doi, bo ściskając wymiona krowy można spowodować ból, a jak się powoduje ból to do mleka mogą się uwalniać jakieś niekorzystne substancje. Żadna biochemia nic jeszcze o tym nie wie, ale się dowie. Oczywiście stanie się tak wtedy, kiedy odpowiednie pieniądze zostaną przeznaczone na lobbowanie takiego myślenia
- puentuje Gadowski.
„Zaćmienie - czy Polska zda egzamin z człowieczeństwa?” w reżyserii Piotra Dublańskiego i Szczepana Wójcika zostało opisane na portalu „Gazety Wyborczej” Gazeta.pl przez dziennikarza znanego z udostępniania łamów medialnych wegetarianinowi z PiS Krzysztofowi Czabańskiemu, który tym razem dla „Wyborczej” dał popis swojej wege-wrażliwości. W tym samym czasie i w rozmowie z tym samym dziennikarzem, tyle, że na łamach „Tygodnika Powszechnego” Czabański tłumaczył, że zwierząt nie powinno się zjadać, a celem działań ludzi takich jak on jest także likwidacja chowu przemysłowego nie tylko norek i lisów, ale także kur, świń i krów!
Ten temat eko-wrażliwości ukazuje także film „Zaćmienie”.
Daria „Tatoo” Przeworska
Fot. za Youtube.com