Lekarze chcieli ją zabić, a ona wszystko słyszała
Kate Allat w wieku 39 lat przeszła udar mózgu, po którym zapadła w śpiączkę. Lekarze stwierdzili śmierć mózgową i chcieli kobietę przeznaczyć na organy - nie mogła się ruszyć, ale słyszała wszystko. To był koszmar.
Australijka przez dziesięć dni leżała w głębokiej śpiączce, sparaliżowana, nie mogąc nawet samodzielnie oddychać. Wbrew opinii lekarzy była jednak w pełni świadoma i dobrze słyszała, jak medycy rozmawiali z jej najbliższymi o odłączeniu jej od respiratora.
- Myśleli, że jestem w stanie wegetatywnym. Nie mogłam ruszyć nawet jednym mięśniem i dać tym samym sygnału, że żyję - wspominała już po tym, jak udało jej się dojść do siebie.
Inną ofiarą, którą również zdiagnozowano nieprawidłowo była Kate Adamson, która mówiła później, iż pozostawanie bez jedzenia i wody powodowało większy ból niż fakt, iż była operowana bez odpowiedniej anestezji.
Julia Nowicka
Źródło: LIfeSiteNews
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl