Zrównali LGBT z organizacją Memoriał
W dokumencie rezolucji PE potępiającej zamknięcie przez Rosję organizacji Memoriał, obok tej szanowanej organizacji zawarto zamykanie tych organizacji pozarządowych w Rosji, które "bronią praw osób LGBT". Jedynym eurodeputowanym, który oprotestował ten fakt był Marek Jurek.
- Atak na Memoriał, to atak na pamięć, na prawdę historyczną. I ten atak potwierdza neosowiecki charakter polityki Putina - mówił Marek Jurek podczas czwartkowej debaty w Parlamencie Europejskim. - Tylko dlaczego w rezolucji, którą będziemy głosować znajdują się znowu sprawy LGBT? - pytał, wskazując na to, że takie połączenia służą tylko propagandzie Putina. - To dzięki takim inwencjom Putin może przedstawiać się jako orędownik ładu moralnego i występować w tej roli wobec udręczonego narodu rosyjskiego i wobec, jak mówił Lenin "użytecznych idiotów" na Zachodzie. Czy naprawdę autorom rezolucji o taki efekt chodzi? - pytał.
- Putinowska Rosja rozwiązuje swoje sumienie - powiedziała Anna Fotyga, nawiązując do likwidacji przez rosyjski aparat państwowy stowarzyszenia Memoriał. Wskazała, że to nie tylko cios w antyputinowską opozycję, ale - dla Polski - zmniejszenie szans na polsko-rosyjskie pojednanie. - To również kolejne wydarzenie utwierdzające stalinowski zwrot w polityce rosyjskiej - podkreślała, dodając, iż taki krok nie może pozostać bez reakcji. Zwróciła uwagę na konieczność rewizji koncepcji partnerstwa. - Nie może być tak, że Parlament Europejski staje się forum upokarzających wystąpień przedstawicieli rosyjskich podczas rad PCC - stwierdziła.
- Memoriał jest oskarżany o to, że wspiera terrorystów i ekstremistów. Unia Europejska nie może pozostać bezczynna - powiedział eurodeputowany Ignazio Corrao. Kreml niewątpliwie ma z członkami Memoriału poważny problem, ponieważ stale podkreślają oni konieczność rozliczenia totalitaryzmu i nie dają się przy tym zastraszyć. Wprawdzie stowarzyszenie walczyło o swoje istnienie na sali sądowej, odmawiając zarejestrowania się w Rosji jako "agent zagraniczny", niemniej jednak sprawę przegrało.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl