Brutalnie zgwałcili prawie 300 kobiet i są nazywani polskimi sojusznikami
W położonym na wschodzie Ukrainy Krasnoarmiejsku odkryto ciała 286, spośród zaginionych kobiet. Los blisko 400 innych w wieku od 18 do 25 lat nadal pozostaje nieznany. O zwłokach poinformował w piątek premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Aleksander Zacharczenko.
Według jego informacji kobiety miały przed śmiercią być brutalnie gwałcone. Ich oprawcy to najprawdopodobniej stacjonujący niedawno jeszcze w tym regionie żołnierze ukraińscy. Jeżeli dojdzie do śledztwa i informacje o ukraińskich sprawcach się potwierdzą, będzie to już kolejny tego typu przypadek.
Nie tak dawno świat obiegła informacja o ukraińskich żołnierzach, którzy odniósłszy zwycięstwo nad separatystami postanowili je uczcić, gwałcąc wszystkie dziewczęta we wsi, w której stacjonowali. Ich dowódca padł od kuli dziadka jednej z ofiar.
Co ciekawe, zdaniem premier Ewy Kopacz Ukraińcy się demokratyzują i europeizują, zatem nic nie grozi nam z ich strony.
Karolina Maria Koter
Źródło: RIA Novosti
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl